Operator dyżurny Komisariatu Policji w Dobrym Mieście otrzymał informację, że do rzeki w okolicy elektrowni wodnej w Dobrym Mieście wpadła maszyna drogowa. Na miejsce pojechali policjanci, którzy ustalili, że do zdarzenia doszło podczas zabezpieczania maszyny na platformie przed transportem.
Dzisiaj po południu dyżurny Komisariatu Policji w Dobrym Mieście otrzymał informację, że w okolicy elektrowni wodnej doszło do wypadku. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy w kanale prowadzącym do elektrowni zastali wał drogowy. W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia, funkcjonariusze dowiedzieli się, że do zdarzenia doszło podczas załadunku maszyny na platformę pojazdu ciężarowego. 63-letni operator walca po tym jak wjechał maszyną na lawetę, nie zaciągnął hamulca postojowego i oddalił się kilkanaście metrów dalej. Uwagę pracowników zwrócił hałas zjeżdżającego z platformy walca, który zatrzymał się dopiero w pobliskim kanale rzecznym. W zdarzeniu na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Do akcji wyciągania urządzenia z rzeki wykorzystane zostały dwa dźwigi.
Policjanci badający sprawę, będą musieli ustalić jeszcze jedną rzecz- mianowicie po zbadaniu alkomatem 63-letniego operatora walca drogowego, okazało się, że ma on pół promila alkoholu w organizmie. Jak twierdzi mężczyzna, pił, ale po zdarzeniu.
Nie umiecie docenić faktu, iż ten artykuł jest jednym z nielicznych, który nie powstał na zasadzie „kopiuj-wklej” z serwisu prasowego 😀
Nawet zdjęcia są z miejsca zdarzenia. Niessssamowite! 😀
To moze nazwijcie sie kurier warminsko mazurski ??? Bo z Olsztyna to jak narazie 60% informacji