3.1 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Klienci narzekają na fatalny stan pomostu. OSiR nie widzi problemu?

WiadomościKlienci narzekają na fatalny stan pomostu. OSiR nie widzi problemu?

Mają być połamane, gnijące deski, wodorosty pozostawione na pomostach i smród. Mieszkańcom nie podoba się sposób w jaki administracja dba o stan pomostu nad jeziorem Ukiel.

Skontaktował się z nami czytelnik, który zauważa problem ze stanem technicznym pomostów nad jeziorem Ukiel:

„Wyciągnięte na pomost w sezonie 2020 przez żeglarzy wodorosty nie zostały usunięte do dnia dzisiejszego. Zgniłe rośliny zostały przysypane śniegiem, teraz śnieg stopniał, a roślinność leżąc na deskach poza smrodem, który wydzielają rozpoczynają proces gnilny deski syberyjskiej , która pokrywa pomosty. Zgniła deska następnie po prostu pęka. Kto zapłaci za remont, bo dotacji unijnych nie będzie. Kierownictwo plaży miejskiej się zmienia, a syf jak jest tak jest. Czy Osir z Prezydentem lub Prezydent z Osirem będą co roku podnosili ceny dzierżaw, wypożyczalni aby zebrać na nieuniknione remonty?”

Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu

Ze zdjęć, które otrzymaliśmy wynika, że pomost faktycznie nie są w najlepszym stanie, a wodorosty pozostały nieuprzątnięte. Postanowiliśmy zapytać w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Olsztynie, jak wygląda sytuacja:

„Wyłowione wodorosty usuwane były w zeszłym sezonie na bieżąco. Niewielką ilość roślinności, która pozostała usunęliśmy w zeszłym miesiącu. W tym roku również będziemy wykonywać te zabiegi w miarę konieczności. Ze względu na dobry stan pomostów i ścieżek (przynajmniej tych w administracji OSiR) nie planujemy ich remontu. Oczywiście zdarzają się pojedyncze wyłamane deski, spowodowane aktami wandalizmu – wówczas na bieżąco je wymieniamy. Jeśli chodzi o pomost główny, to Urząd Miasta złożył wniosek o dofinansowanie do jego modernizacji” – poinformował nas Paweł Palczewski, kierownik Centrum Rekreacyjno-Sportowego Ukiel.

CRS Ukiel niedawno rzeczywiście wprowadził podwyżki. Pisaliśmy o nich tutaj: OSiR podnosi ceny, a mieszkańcy narzekają stan czystości.

OSiR podnosi ceny, a mieszkańcy narzekają stan czystości
OSiR podnosi ceny, a mieszkańcy narzekają stan czystości
OSiR podnosi ceny, a mieszkańcy narzekają stan czystości

Już wtedy dochodziły do nas informacje o zaniedbaniach w kwestii czystości nad jeziorem, jednak problem zbagatelizowano do „czynników naturalnych”. Zapytaliśmy czy planowane są kolejne podwyżki cen w tym roku i następnym:

„W tym roku nie planuje się podwyżek za usługi oferowane przez CRS UKIEL. Co do przyszłego roku – nie wiadomo”

Odpowiedzi kierownika CRS Ukiel przesłaliśmy do zainteresowanych czytelników, jednak jak twierdzą, te odpowiedzi nie są satysfakcjonujące:

„Kierownik CRS Ukiel Paweł Palczewski, bardzo ogólnie odnosi się do problemu. Twierdzi, że wodorosty w ubiegłym roku były usuwane w miarę potrzeb. Może i były, ale na pewno nie tu nie gdzie wskazaliśmy. Dokładnie wskazujemy miejsce, gdzie prac porządkowych nikt z ramienia Osiru nie robił nigdy, a powinien i co jest tego następstwem. Zdjęcia dotyczą pomostu VIP wykonane 26.04.20 oraz 02.04.21 Także nieprawdą jest, że niewielkie ilości były usunięte w poprzednim miesiącu bo zostały usunięte 04.03.21. Połamane deski to akt wandalizmu, tak twierdzi kierownik, a dotyczy to znowu pomostu VIP, czyli pomostu zagrodzonego bramką z kodem oraz pod kamerą monitoringu, gdzie osoby postronne nie mają dostępu. Czy Osir zgłosił gdzieś ten fakt wandalizmu i dostarczył monitoring z tego wydarzenia? Kto dokonał tego i na czym miałby polegać ten akt wandalizmu, jeśli deski są zwyczajnie zgniłe, spróchniałe i pękają pod naciskiem stopy dorosłego człowieka. Według nas to zwykła ściema i mydlenie oczu przez Pana kierownika” – komentują zainteresowani czytelnicy.

Mieszkańcy wyraźnie przedstawiają swoje żądania:

„Może Pan kierownik raz zapłaci za naprawę, za przygotowanie identycznych desek na wymianę to na przyszłość będzie pamiętał. My w swoich twierdzeniach wskazujemy konkretne miejsca na naszej plaży miejskiej, gdzie jest po prostu źle. Osir w swoich komentarzach podkreśla, dbamy, sprzątamy, naprawiamy. Jeśli tak wygląda ta administracja, dbanie, sprzątanie, naprawianie to nic dobrego na przyszłość z tego nie będzie. Za dużo ludzie płacą różnych opłat, podatków, dzierżaw, składek w różnych formach, żeby się nie interesować jak wygląda nasze otoczenie. Wygląda źle i żądamy poprawy, a nie notorycznych podwyżek opłat”

Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu Klienci narzekają na fatalny stan pomostów, CRS Ukiel nie widzi problemu

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

8 KOMENTARZY

8 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Żeglarz olsztyn
7 marca 2021 21:36

W końcu ktoś opisał niedbalstwo pracowników osiru. Brawo dla Pana redaktora. W tamtym roku miałem łajbę na słonecznej polanie. Wodorosty tak zarosły że ciężko było wypłynąć z pomostu. Poprosiłem Pana odpowiedzialnego za pomost żeby tym się zajął, ponieważ widziałem że usuwa je ale tylko tam gdzie stały zagłówki osiru i szkółki. W odpowiedzi szanowny pan przyniósł mi grabie na sznurku i poinformował że mogę sobie sam je usunąć bo on nie ma na to czasu. Tymczasem jak zaobserwowałem to w ciągu dnia jego praca opierała się głównie na siedzeniu na stołku. Porażka. Dodam tylko ze płaciłem pełna stawkę 1300zl.za sezon.… Czytaj więcej »

Marek
7 marca 2021 21:36

Piszę to choc nie wiem po co. Przykre jest to że osoba postronna zwraca uwagę zarządcy że jest źle. To tylko pokazuje jak wygląda zarządzanie. Nie ma żadnych obchodów, przeglądów, prewencji. Po prostu Zarząd nie ma zielonego pojęcia o zarządzaniu. Zreszta parę lat temu pisałem o łapaczach na kajaki na Lynie. W pierwszym roku po ich uruchomieniu udało się na zimę jej zdemontowac a potem ten sam OSIR obarczał Lyne za wysoki stan wody. Pogadałem są i koniec. Zjemy unijne pieniądze i tyle z tego będzie. Chcialbym wierzyć w cuda że moje słowa coś zmienia ale nie wierzę.

Polecane