Do groźnego wypadku doszło 12 lutego, ok. godz. 13:15. Na trasie Pisz – Ruciane-Nida zderzyły się czołowo dwa pojazdy: ambulans Pogotowia Ratunkowego oraz samochód osobowy marki Opel Insignia.
W zdarzeniu łącznie brało udział pięć osób. Cztery osoby samodzielnie opuściły pojazdy, jedna zaś została wydobyta z ambulansu przez ratowników medycznych z przybyłego na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego. W chwili przybycia jednostek straży pożarnej wszyscy uczestnicy zdarzenia znajdowali się pod opieką medyczną (zostali zabrani do szpitala w Piszu na obserwację).
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów oraz pomocy Policji w kierowaniu ruchem. W zdarzeniu brały udział dwa zastępy straży pożarnej w sile ośmiu ratowników, dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego oraz Policja. Akcja trwała ponad 3,5 godziny.
Opracowanie: st. kpt. Grzegorz Kuliś KP PSP Pisz, zdjęcia: st. kpt. Andrzej Paprota KP PSP Pisz.
Przejeżdżałem tamtędy, gdy oba samochody były w rowie, ale już było po akcji ratunkowej. Dzień był śliczny, droga prosta, asfalt czarny, ale z „plackami” lodu. Nic dziwnego, że zdarzyło się to nieszczęście. Widocznie zadziałała policja będąca na miejscu, bo drogowcy puścili piaskarkę, która sypała solą. Ta trasa niejednokrotnie już pokazała swój zły pazur. Ile jeszcze musi zaistnieć nieszczęść, aby drogowcy na czas reagowali na zmienne warunki, a nie dopiero po fakcie?