Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali straż bez wahania. Nie chcieli paść ofiarami „cichego zabójcy”.
Po godzinie 15, w czwartek (17.12) na ul. Partyzantów 21, interweniowała straż pożarna do domniemanego ulatniania się tlenku węgla, zwanego potocznie „czadem”. Po przybyciu na miejsce, strażacy dokonali stosownych pomiarów. Nie potwierdzili oni jednak objaw mieszkańców budynku, tlenku węgla nie wykryto w powietrzu.
Na miejscu pracował jeden zastęp straż pożarnej, wsparcia strażakom udzielał patrol policji.
Przypominamy, że tlenek węgla jest nazywany „cichym zabójcą” przez wzgląd na swoją niewyczuwalność i niewidzialność. Czynnikiem, który może nas ocalić przed tragedią w sezonie grzewczym, jest czujnik czadu, który można zakupić za około 100 złotych. To niewielka cena za nasze bezpieczeństwo.