Toyotą podróżowała trójka osób. Kierowca z nieznanych przyczyn zjechał z drogi prosto na drzewo.
W niedzielę (18.10.2020r.) oficer dyżurny Komisariatu Policji w Dobrym Mieście otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w pobliżu m. Głotowo. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 37-letni kierujący Toyotą Corollą na prostym odcinku drogi z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze, uderzył w przydrożne drzewo, a następnie doszło do wywrócenia pojazdu. Na zdarzenie najechali inni uczestnicy ruchu drogowego, którzy wyciągnęli dwie osoby z pojazdu. W aucie pozostała pasażerka, która nie mogła opuścić pojazdu. Interweniujący policjanci wydostali zakleszczoną w aucie kobietę i udzielili jej pomocy przedmedycznej. Po chwili na miejsce przyjechała straż pożarna i Zespół Ratownictwa Medycznego, którym przekazano poszkodowanych. Okazało się, że obrażenia 37-latka były na tyle poważne, że został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
W trakcie czynności okazało się, że kierujący toyotą wsiadł za kierownicę auta pomimo braku wymaganych uprawnień. Ponadto mężczyzna jechał pojazdem bez aktualnych badań technicznych. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że w momencie zdarzenia był trzeźwy. Policjanci prowadzą czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności wypadku drogowego.
Źródło: KWP