Policjanci z Dobrego Miasta i Jonkowa zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o szereg kradzieży i kradzieży z włamaniem do domów, samochodów oraz pomieszczeń gospodarczych, do których doszło na terenie gmin Jonkowo, Świątki i Dobre Miasto w czerwcu i lipcu 2020 roku. Łączną wartość strat oszacowano na blisko 18 tys. złotych. Mężczyźni usłyszeli łącznie 11 zarzutów. Zatrzymany 28-latek będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy. Sąd zastosował wobec podejrzanych 3-miesięczny tymczasowy areszt.
W ubiegły weekend (03-05.07.2020) policjanci otrzymali zgłoszenia o kradzieżach i kradzieżach z włamaniem, do których doszło na terenie kilku posesji w gminie Jonkowo. Sprawą natychmiast zajęli się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Dobrym Mieście oraz Posterunku Policji w Jonkowie, którzy wykonali szereg czynności, aby wyjaśnić okoliczności zdarzeń i szybko ustalili personalia podejrzanych.
W dotarciu do mężczyzn pomogli okoliczni mieszkańcy, którzy informowali policjantów o każdej nietypowej aktywności w swojej okolicy, m.in. o dwóch obcych osobach spacerujących ulicami Jonkowa wraz ze szczeniaczkiem – jak się później okazało skradzionym z jednej z posesji.
Policyjne patrole pojechały we wskazane miejsce, by zweryfikować otrzymane informacje. W tym czasie sprawcy ukryli się w pobliskich mokradłach, a czworonoga pozostawili na drodze. Funkcjonariusze niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania. Już po chwili jeden z mężczyzn, po pościgu pieszym w bardzo trudno dostępnym terenie, został zatrzymany przez interweniujących policjantów. Drugiego mężczyznę zauważono i zatrzymano kilkaset metrów dalej w pobliskiej miejscowości.
Zatrzymanymi okazali się 28-latek pochodzący z Elbląga oraz 21-latek z gminy Świątki. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Policjanci z Dobrego Miasta pracujący nad sprawą ustalili, że mężczyźni mają związek z podobnymi przestępstwami, do którzy doszło kilkanaście dni wcześniej na terenie naszego powiatu. Mężczyźni prawdopodobnie odpowiedzialni są za szereg kradzieży i kradzieży z włamaniem nie tylko do domów i samochodów oraz pomieszczeń gospodarczych na terenie gminy Jonkowo, ale również sąsiednich gmin – Świątki i Dobre Miasto. Łupem sprawców padły m.in. elektronarzędzia, artykuły przemysłowe, portfele z zawartością gotówki i dokumentów, biżuteria czy nawet owczarek niemiecki, który ostatecznie wrócił do swojego opiekuna. Poszkodowani wycenili wartość strat na blisko 18 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. 28- i 21-latek usłyszeli łącznie 7 zarzutów kradzieży i 4 zarzuty kradzieży z włamaniem. Okazało się, że 28-latek był wcześniej karany za podobne przestępstwa, dlatego będzie odpowiadać w warunkach tzw. recydywy. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Z policyjnych obserwacji wynika, że sprawcami przestępstw na terenie powiatu bywają osoby z innych części Polski. Obserwowane zjawisko można określić jako przestępczość migrującą. Tak jak to było w powyżej opisanym przypadku.
A możnaby było złodziejom ręce obcinać…. Niech mi ktoś odpowie – kradliby dalej? Odstraszyloby to kolejnych potencjalnych?
No właśnie :))
ruszyli natychmiast 😉