Dzieci z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie były żywo zainteresowane wizytą gościa z Laponii i skorzystały z okazji, aby dowiedzieć się więcej o brodatym przybyszu.
Czy św. Mikołaj ma żonę? Czy pamięta imiona swoich wszystkich reniferów? Czym przyjechał do Olsztyna, skoro nie ma śniegu? To tylko niektóre z pytań, jakie pacjenci Szpitala Dziecięcego w Olsztynie zadali wczoraj (10.12) św. Mikołajowi z Rovaniemi. Gość z dalekiej Finlandii, jak co roku, cierpliwie odpowiadał dzieciom, pozował do wspólnych zdjęć i słuchał kolęd w ich wykonaniu.
Spotkanie z Mikołajem ucieszyło także dorosłych. – Ponad 40 lat czekałem, żeby spotkać prawdziwego Mikołaja – mówił tata jednego z pacjentów. Najmłodsi bardzo ucieszyli się z wizyty, jaką złożył im gość z Laponii. Radość była jeszcze większa, gdy otrzymali od niego świąteczne maskotki.
Arcady