Dwóch braci bliźniaków ze Szczytna, w których wczoraj wjechał rozpędzony 29-letni kierowca, nadal jest ciężki. Policja materiał ze sprawy w poniedziałek przekaże prokuraturze – poinformowała oficer prasowa policji w Szczytnie.
Oficer prasowa policji w Szczytnie Izabela Cyganiuk poinformowała w niedzielę, że stan bliźniąt nadal jest ciężki. Dzieci przebywają w szpitalu dziecięcym w Olsztynie.
W sobotę w Szczytnie 29-letni mężczyzna jechał z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad autem i uderzył w wózek z bliźniętami. Do wypadku doszło przy przejściu dla pieszych. Ford po potrąceniu wózka uderzył w sąsiednią posesję, staranował metalowy płot i zatrzymał się dopiero na budynku.
Dzieci w ciężkim stanie – jedno karetką, drugie śmigłowcem – zostały przetransportowane do szpitala dziecięcego w Olsztynie. Do szpitala trafiła także ich opiekunka.
Cyganiuk poinformowała, że w niedzielę policja zbiera i kompletuje materiał dowodowy, który w poniedziałek zostanie przekazany do prokuratury rejonowej. To prokurator zdecyduje, czy wystąpi z wnioskiem o areszt dla kierowcy forda.
Na tych zdjęcia które zrobił pan Krzysiek Szyszka dokładnie widać jak doszło do tego dramatu.
Masz dla nas zdjęcie albo informację? Wyślij na FB m.me/twojkurierolsztyn
Szkoda dzieci i rodziny , kierowca Mustanga nie potrafił nawet ogarnąć 300hp ,dramat
Dostanie dwa lata w zawiasach, zakład? Oby tylko dzieciaki wyszły z tego cało.