W poniedziałek Tramino wyjechało z olsztyńskiej zajezdni na kolejne testy. Mimo że nie udało się dojechać do Kortowa, jak planowano, wiadomo już, co należy poprawić. Przed naszym tramwajem również kolejne jazdy testowe.
[Best_Wordpress_Gallery id=”107″ gal_title=”tramwaj obiegowa”]
Tym razem Tramino wyruszyło w stronę miasteczka studenckiego. Udało się przejechać przez ul. Kościuszki i Żołnierską. Na skrzyżowaniu tej ostatniej z ulicą Obiegową tramwaj napotkał jednak na przeszkody. – Dalszą jazdę uniemożliwiła zbyt mała odległość między samym składem a peronem – informuje Cezary Stankiewicz z olsztyńskiego MPK.
W związku z tym zdecydowano o powrocie na al. Piłsudskiego – na drugim torze przy przystanku “Szpital Wojewódzki” wystąpił jednak ten sam problem.
– Ten fragment będzie wymagał wprowadzenia poprawek budowlanych – komentuje Cezary Stankiewicz. – A to już zależy od wykonawcy i projektanta.
Wszelkie korekty przy budowie torowiska będą wprowadzane jak najszybciej. Specjaliści uspokajają jednak, że takie usterki są rzeczą normalną i zdarzają się przy niemal wszystkich tego typu projektach. Stąd też jazdy testowe.
– Inwestycje tramwajowe w naszym kraju najczęściej polegają na przedłużeniu linii lub przebudowie już istniejącej – wyjaśniał Dariusz Długaszek z firmy Solaris, która dostarczyła nam tramwajowy tabor, komentując pierwszy przejazd Tramino z Olsztyna. – W każdym z miast odbywa się przejazd próbny i w każdym występowały kolizje. Trzeba zauważyć, że przy okazji testowego przejazdu bez najmniejszych kłopotów pokonaliśmy ponad kilometr trasy.
Tramino w kolejny przejazd testowy wyruszy prawdopodobnie dziś już około godz. 17.00. Tym razem po opuszczeniu zajezdni ma pojechać w kierunku al. Sikorskiego i ul. Tuwima.
Czaruś co ty chłopino pier……sz? Szkoła Lisa?
Nie rozumiem, skoro praktycznie każda jazda testowa obnaża takie błędy, dlaczego nie wyśle się Ziutka z metrówką, który obskoczy trasę i sprawdzi to bez robienia zamieszania?