-2 C
Olsztyn
niedziela, 24 listopada, 2024
reklama

Szefowa Kancelarii Sejmu: jeżeli czas i obowiązki służbowe pozwolą, stawię się w sądzie w Olsztynie

OlsztynSzefowa Kancelarii Sejmu: jeżeli czas i obowiązki służbowe pozwolą, stawię się w...

Nie zlekceważymy wezwania sędziego Pawła Juszczyszyna do sądu w Olsztynie, jeżeli tylko czas i obowiązki służbowe pozwolą, stawię się osobiście w sądzie; jeżeli to nie będzie możliwe, to do Olsztyna pojedzie przedstawiciel Kancelarii Sejmu – powiedziała szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska.

Sędzia Paweł Juszczyszyn wydał 2 stycznia postanowienie, w którym wezwał szefową Kancelarii Sejmu do osobistego stawiennictwa w sądzie w Olsztynie, 24 stycznia. Sędzia chce osobiście zapytać, dlaczego nie wykonała ona polecenia sądu dotyczącego nadesłania list poparcia do Krajowej Rady Sądownictwa.

Formalnie powód wezwania Kaczmarskiej nazwano “celem wysłuchania co do zasadności odmowy przedstawienia dokumentów, do których została zobowiązana postanowieniem sądu z 20 listopada 2019″. Wezwanie dla Kaczmarskiej 7 stycznia trafiło do Kancelarii Sejmu.

Dziennikarze zapytali Kaczmarską, czy stawi się w sądzie w Olsztynie. “Jeżeli mi tylko pozwoli czas i obowiązki służbowe, stawię się osobiście, jeżeli nie będzie to możliwe, nie zlekceważymy tego wezwania i przedstawiciel Kancelarii Sejmu umocowany prawnie pojedzie do Olsztyna (…) szanujemy to wezwanie” – powiedziała Kaczmarska.

Dopytywana, czy nie jest zatem przesądzone, czy stawi się osobiście w sądzie w Olsztynie, czy będzie ją reprezentował przedstawiciel Kancelarii Sejmu, odparła: “Czas pokaże”. Zaznaczyła, że rozprawa zaplanowana jest w tym samym tygodniu, w którym będzie posiedzenie Sejmu i jej “dyspozycyjność” “może być bardzo utrudniona”.

Zaznaczyła, że cały czas jest w kontakcie z prawnikami, którzy analizują wezwania do sądu w Olsztynie.

Rozprawa zaplanowana na 24 stycznia będzie jawna. Będzie się toczyła w ramach rozpoznawania apelacji od sprawy sądu z Lidzbarka Warmińskiego – w pierwszej instancji rozpoznawał ją sędzia, którego kandydatura została przekazana prezydentowi przez nową KRS. W związku z tą sprawą, pod groźbą grzywny, sędzia Juszczyszyn zażądał list poparcia do nowej KRS od Kancelarii Sejmu.

W odpowiedzi na to Kancelaria Sejmu wystąpiła do sądu z wnioskiem o dokonanie przez sąd w trybie art. 359 Kodeksu postępowania cywilnego reasumpcji postanowienia nakazującego przedstawienie zgłoszeń oraz list osób popierających kandydatów na członków nowej KRS poprzez jego uchylenie. Argumentowała, że udostępnienie sądowi żądanych wykazów prawdopodobnie mogłoby narazić Kancelarię Sejmu na odpowiedzialność administracyjną i cywilnoprawną z tytułu naruszenia ochrony danych osobowych obywateli.

Kancelaria Sejmu podniosła również, że przed przystąpieniem do przetwarzania danych osobowych obywateli w sposób wskazany przez Sąd Okręgowy w Olsztynie zachodzi konieczność konsultacji z organem nadzorczym. W związku z tym Kancelaria Sejmu w trybie art. 36 RODO zwróciła się do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o zajęcie stanowiska w przedmiocie zgodności przetwarzania danych osobowych obywateli popierających kandydatów na członków KRS, jak również tych, którzy wycofali swoje poparcie, z zasadami ochrony danych osobowych przewidzianymi w RODO.

W związku z poleceniem nadesłania list poparcia do KRS, Ministerstwo Sprawiedliwości cofnęło sędziemu Juszczyszynowi delegację do Sądu Okręgowego, a prezes Sądu Rejonowego zawiesił go na miesiąc w orzekaniu. Po tych decyzjach sędzia Juszczyszyn wygłosił dla mediów oświadczenie, w którym powiedział, że dobro stron jest dla niego ważniejsze od jego kariery zawodowej i wezwał sędziów, by nie bali się polityków.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane