Oczyszczalnia ścieków w Olsztynie po środowym zanieczyszczeniu substancją ropopochodną pracuje w czwartek już normalnie – poinformowała rzeczniczka Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Anita Chudzińska. Strażacy zebrali w nocy palną, cuchnącą substancję nieznanego pochodzenia.
Do zanieczyszczenia jednego z urządzeń w oczyszczalni ścieków przy ulicy Leśnej w Olsztynie doszło w środę po południu. Substancja ropopochodna napływająca z kanalizacji wpłynęła do osadnika w oczyszczalni. Strażacy wezwani przez pracowników zebrali przez kilka godzin z powierzchni urządzenia ok. 14 metrów sześciennych zanieczyszczenia.
„Przypuszczamy, że jednorazowy zrzut nastąpił do kanalizacji sanitarnej prawdopodobnie w rejonie osiedla Redykajny blisko oczyszczalni, bo zanieczyszczenie nie przechodziło przez żadną z przepompowni. Jest to palna, ropopochodna substancja, cuchnąca maź”- wyjaśniła Anita Chudzińska.
Dodała, że gdy substancja została zauważona przez pracowników oczyszczalni z użytkowania zostało wyłączone zanieczyszczone urządzenie. Układ w oczyszczalni jest tak zabezpieczony, że ścieki zostały przekierowane do innego ciągu technologicznego – wyjaśniła.
„Oczyszczalnia pracuje już normalnie, do rzeki Łyny substancja się nie przedostała” – wskazała. Jak powiedziała, tak dużego zanieczyszczenia nieznaną ropopochodną substancją nie było w ciągu ostatnich lat.
Służby chcą ustalić sprawcę zanieczyszczenia. „Apelujemy do mieszkańców, którzy mogli widzieć jak sprawca być może z cysterny zrzuca ropopochodną substancję do studzienki kanalizacyjnej, by powiadomili policję albo Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji” – dodała Chudzińska.