Wójt Giżycka i powiatowa stacja sanepidu w tym mieście złożyli oficjalne zawiadomienie na policję dotyczące tego, że w Fuledzie popełniono prawdopodobnie wykroczenie polegające na pochówku poza obrębem cmentarza. Chodzi o grób Piotra Woźniaka-Staraka.
„Złożyłem dziś do komendanta policji w Giżycku zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia wykroczenia polegającego na pochówku poza obrębem cmentarza” – poinformował w poniedziałek wójt Giżycka Marek Jasudowicz. Przyznał, że chodzi o pochówek Piotra Woźniaka-Staraka, którego pochowano na terenie prywatnej posiadłości w Fuledzie.
Podobne zawiadomienie złożył na policji w Giżycku powiatowy sanepid. „Nasze zawiadomienie dotyczy tej samej kwestii” – powiedział w poniedziałek dyrektor wojewódzkiego sanepidu w Olsztynie Janusz Dzisko.
Zawiadomienia wójta i sanepidu to efekt kontroli, jaką w Fuledzie na prośbę obu instytucji przeprowadził powiatowy nadzór budowlany w Giżycku. Stwierdził on, że grób Piotra Woźniaka-Staraka w Fuledzie nie odpowiada warunkom stawianym katakumbom.
Ustawa o cmentarzach wskazuje, że pochówku zmarłych można dokonywać na cmentarzach. Art. 18 tej ustawy stwierdza, że „kto narusza przepisy niniejszej ustawy lub rozporządzeń wydanych na jej podstawie, podlega karze aresztu lub grzywny. Orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia”.
18 sierpnia br. producent filmowy Piotr Woźniak-Starak wypadł z motorówki na jeziorze Kisajno. Do wypadku doszło w nocy. Nurkowie odnaleźli ciało 22 sierpnia. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie, która bada okoliczności zdarzenia, podała, że przyczyną zgonu producenta była „ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa, będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego. Rozmieszczenie i cechy morfologiczne ran wskazują, że najprawdopodobniej powstały one w wyniku zadziałania śruby napędowej łodzi motorowej”.
Prokuratura ujawniła też, że badania chemiczne krwi zmarłego wykazały obecność 1,7 promila alkoholu etylowego, zaś badania chemiczne moczu wykazały obecność 2,4 promila alkoholu etylowego.
Decyzją rodziny Piotr Woźniak-Starak został pochowany na terenie posiadłości rodzinnej w Fuledzie w gminie Giżycko. Gdy rodzina ujawniła zamiar pochówku na prywatnej posesji Warmińsko-mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny poinformował, że rodzina nie dostała na to zezwolenia.
Z dotychczasowych ustaleń w sprawie śmierci Piotra Woźniaka-Staraka wynika, że w nocy producent filmowy pływał motorówką z 27-letnią kobietą. Podczas manewru skrętu obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Przez 5 dni powierzchnię, dno i brzegi jeziora przeszukiwali m.in. policyjni wodniacy, straż pożarna, ratownicy MOPR i WOPR z Gdyni – wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, w tym sonary i robota do prac pod wodą.
Piotr Woźniak-Starak był producentem filmowym i reklamowym. Jego największym sukcesem byli „Bogowie” w reż. Łukasza Palkowskiego. Wyprodukował także m.in. „Sztukę kochania” w reż. Marii Sadowskiej oraz „Ukrytą grę” Łukasza Kośmickiego.
Zapomnieli napisać , ze panienka dopłynęła do brzegu naga , ubranie rybki jej obskubany .
Ciekawa sprawa, jak można sobie groby kopać na podwórkach, to wiele osób nie musiałoby z księdzem się użerać o miejsce na cmentarzu parafialnym, tylko na swoich morgach mogliby spocząć.