Dramatyczne zdarzenie miało miejsce dziś (15.08) po godzinie 4 rano. Samochód BMW X3, ścigany przez policję, poruszał się z dużą prędkością ulicą Jagiellończyka (od strony ul. Warszawskiej w kierunku Dajtek).
Nowe fakty. To dlatego uciekał: Rozróba pod olsztyńskim klubem. Atakował nożem, bejsbolem rozbił szyby. Potem spowodował wypadek
Przy bardzo dużej prędkości kierowca stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w słup ogrodzeniowy posesji. – W wyniku uderzenia cały słup, niczym pocisk, ściął dwa drzewa, uderzył w budynek uszkadzając elewację i ocieplenie, wybijając dziurę oraz urywając rynnę. Kierowca ranny w głowę został zabrany karetką do szpitala, staż pożarna zabezpieczyła chodnik i ulicę sypiąc proszek neutralizujący płyny eksploatacyjne auta, na posesji jednak pozostał olej silnikowy i części samochodu (chłodnice, osłony silnika, nadkola, elementy instalacji chłodniczej itp). Ogrodzenie zostało całkowicie zniszczone, podobnie bramka – napisała do nas czytelniczka pani Beata.
obciac rece, nie bedzie wiecej jezdzil jak sie raz nie nauczyl. wiezienie to zle rozwiazanie bo wszyscy bedziemy na idioty utrzymanie placic.
To nawet nie był miszcz prostej bo nie ogarnął mocy na takim odcinku…