Do tej pory w Olsztynie było spokojnie i bezpiecznie. Czy to się powoli zmienia? Wczorajsza historia jeży włos na głowie.
Wszystko zaczęło się nad ranem przed jednym z olsztyńskich klubów na Starym Mieście. Jak opisał całą sytuację nasz informator: – Pracownicy ochrony nie chcieli wpuścić do lokalu mężczyzny. Ten zaczął ich wyzywać i grozić, po czym wyciągnął nóż i wymachiwał nim w stronę bramkarzy. Na szczęście dzięki profesjonalnemu wyszkoleniu i doświadczeniu ochronie udało się nożownika obezwładnić tak, że nie zdążył nikomu wyrządzić krzywdy. Wyrwał się i uciekł. Wydawało się, że ochłonął. Jednak to była cisza przed burzą. Agresor którego duma musiała być mocno urażona wrócił pod klub, tym razem z kijem bejsbolowym. Zaczęła się rozróba. Ktoś z ochrony dostał w rękę robiąc unik przed ciosem. Niedoszły imprezowicz w swojej furii zniszczył drzwi wejściowe do klubu rozbijając trzy szyby.
Wcześniej ktoś wezwał policję. Patrol chciał opanować chuligana i go wylegitymować. Ten jednak postanowił uciec. Pobiegł do swojego BMW x3, wsiadł i ruszył z piskiem opon. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg ulicami Olsztyna. Gonitwa zakończyła się na ul. Jagiellończyka, bo tam zadymiarz stracił panowanie nad samochodem i z ogromną prędkością uderzył w betonowe ogrodzenie. Wielki kloc cementu jak pocisk ściął dwa drzewa i wbił się w elewację budynku mieszkalnego. Pisaliśmy o tym wczoraj: Policyjny pościg za BMW skończył się na słupie, który jak pocisk wybił dziurę w budynku [FOTO]. Kierowca ranny w głowę został zabrany karetką do szpitala.
Jak się okazało mężczyzna mógł być pijany, lecz odmówił badania alkomatem. Została pobrana mu krew do badania. Według oficera prasowego olsztyńskiej policji pirat dodatkowo nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu. W związku z niezatrzymaniem się do kontroli, ucieczką oraz spowodowaniem kolizji sprawa będzie skierowana do sądu.
Zdjęcia nadesłane przez naszą czytelniczkę panią Beatę na alarm@tko.pl
Ja tam widziałem coś innego, jak ochrona zaatakowała opryskała gazem a potem kopala niewinnego człowieka!!!!!!
Ja tam widziałem coś innego, jak ochrona zaatakowała opryskała gazem a potem kopala niewinnego człowieka!!!!!!