Zwierzęta znajdowały się na posesji w miejscowości Zielonka Pasłęcka. Jeden z trzech uratowanych psów był już bliski śmierci. Ich właściciel trafił do policyjnej celi.
Inspektorzy z Warmińsko–Mazurskiego Stowarzyszenia Obrońców Praw Zwierząt otrzymali w czwartek sygnał, że na terenie posesji w miejscowości Zielonka Pasłęcka znajdują się wygłodzone i maltretowane psy. Przybyli na miejsce inspektorzy zastali tam trzy czworonogi, dwie suczki i psa.
– Jeden z nich miał widoczne na ciele ślady uderzeń tępym narzędziem i był porzucony w krzakach w stanie agonalnym. Inspektorzy wezwali na pomoc policjantów z Pasłęka, ponieważ pijany i agresywny 33-letni „opiekun” zwierząt utrudniał wykonywanie na miejscu czynności – donosi olszyńska Komenda Wojewódzka Policji.
Wszystkie psy trafiły do „Psiego Raju”, schroniska dla zwierząt prowadzącego przez stowarzyszenie i są pod opieką lekarzy weterynarii. Sprawca trafił do policyjnej celi i może odpowiedzieć za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
jebane kurwy to samo im zrobic co tym psom !!!
Trzeba uczyć takie gówno , że nie uniknie kary !!!!!