Do redakcji trafiła informacja od czytelnika dotycząca zdarzenia drogowego, do którego doszło na początku grudnia w miejscowości Piecuchy. W zgłoszeniu pojawiły się podejrzenia, że kierowca, który spowodował kolizję, mógł już wcześniej uczestniczyć w wypadku pod wpływem alkoholu. Sprawę zweryfikowano w Komendzie Powiatowej Policji w Szczytnie, która udzieliła oficjalnej odpowiedzi.
Okoliczności wypadku w Piecuchach według ustaleń policji
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 grudnia 2025 roku, około godziny 15:00. Jak wynika z informacji przekazanych przez KPP Szczytno, w miejscowości Piecuchy zderzyły się dwa pojazdy marki Renault. Kierowca Renault Clio, 23-letni Kacper, podczas nieprawidłowego manewru wyprzedzania doprowadził do zderzenia z jadącą prawidłowo 60-letnią kierującą Renault Thalia.
Oba samochody były dopuszczone do ruchu, a uczestnicy kolizji nie odnieśli obrażeń. Mimo braku poszkodowanych, dalsze działania policjantów ujawniły informacje, które nadały sprawie poważniejszy charakter.
Oficer prasowy KPP Szczytno, st. sierż. Agata Stefaniak, przekazała redakcji: „W poniedziałek, 1 grudnia 2025 roku, około godziny 15:00, w miejscowości Piecuchy doszło do zdarzenia drogowego, w którym brały udział dwa pojazdy marki Renault. Jak ustalili policjanci ze szczycieńskiej drogówki, 23-letni mieszkaniec gminy Szczytno, kierując Renault Clio, podczas nieprawidłowego wyprzedzania doprowadził do zderzenia z jadącym prawidłowo Renault Thalia, prowadzonym przez 60-letnią mieszkankę Szczytna. Oba pojazdy były dopuszczone do ruchu, a kierujący nie odnieśli obrażeń. Podczas kontroli stanu trzeźwości okazało się, że 23-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i był wcześniej notowany za wykroczenie oraz przestępstwo związane z jazdą pod wpływem alkoholu.”
Wersja zdarzenia naocznych świadków
Według relacji naocznych świadków przebieg zdarzenia wyglądał inaczej. Auto poszkodowanej nie poruszało się – stało unieruchomione przed bramą wjazdową. Kobieta miała właśnie wysiąść, aby otworzyć bramę, na szczęście nie zdążyła tego zrobić. W tym momencie w tył jej pojazdu wjechał samochód kierowany przez Kacpra. Świadkowie podkreślają, że gdyby poszkodowana zdążyła opuścić pojazd, skutki mogłyby być znacznie poważniejsze.
Kierowca pod wpływem alkoholu i bez uprawnień. Policja potwierdza wcześniejsze przewinienia
Jak wynika z odpowiedzi KPP Szczytno, 23-latek nie tylko prowadził pojazd, mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu, ale również nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem. Co więcej, policja potwierdza, że mężczyzna był już wcześniej notowany za wykroczenie oraz przestępstwo związane z jazdą pod wpływem alkoholu. Oznacza to, że sytuacja z Piecuch miała miejsce mimo wcześniejszych konsekwencji, jakie kierowca poniósł w związku z podobnymi zachowaniami.
