To była nocna akcja, w której zuchwałość sprawców dorównywała precyzji ich planu. Włamanie do jubilera w Ełku z marca 2023 roku długo pozostawało tajemnicą – aż do teraz. Policjanci z Ełku po wielu miesiącach żmudnej pracy rozbili grupę odpowiedzialną za kradzież biżuterii wartej blisko 180 tysięcy złotych.
* wideo
Nocne włamanie do jubilera w Ełku i ucieczka sprawców za granicę
Do włamania doszło w marcu 2023 roku. Trzej zamaskowani mężczyźni pod osłoną nocy wyważyli drzwi wejściowe do sklepu jubilerskiego w centrum Ełku. Po włamaniu błyskawicznie zrabowali kosztowności i uciekli z miejsca zdarzenia, zanim ktokolwiek zdążył zareagować. Wartość skradzionej biżuterii i wyrobów jubilerskich oszacowano na około 180 tysięcy złotych.
Od początku było jasne, że sprawcy działali profesjonalnie. Policjanci z Ełku rozpoczęli intensywne czynności śledcze, analizując każdy ślad i nagranie monitoringu. Przez wiele miesięcy trwały ekspertyzy kryminalistyczne, analizy materiałów dowodowych i działania operacyjne, które w końcu przyniosły przełom.
Policja zidentyfikowała sprawców – trop prowadził za granicę
Śledczy ustalili, że za włamaniem stoją trzej obywatele Rumunii, którzy przyjechali do Polski tylko po to, by dokonać kradzieży. Pomagała im 33-letnia kobieta pochodząca z Ełku, obecnie mieszkająca za granicą. To właśnie ona wynajęła im mieszkanie, w którym ukrywali się przed włamaniem i po dokonaniu przestępstwa.
Tuż po kradzieży cała czwórka opuściła Ełk i wyjechała z Polski. Wobec wszystkich podejrzanych wydano Europejskie Nakazy Aresztowania. W efekcie międzynarodowej współpracy policyjnej trzech mężczyzn zatrzymano w Austrii, a czwartego w Belgii.
Zarzuty i decyzje sądu wobec zatrzymanych
Po sprowadzeniu zatrzymanych do Polski policjanci z Ełku przedstawili im zarzuty kradzieży z włamaniem. Kobieta usłyszała natomiast prokuratorski zarzut pomocnictwa w popełnieniu przestępstwa.
Sąd zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu wobec mężczyzn. Kobieta, która współpracowała ze śledczymi, została objęta policyjnym dozorem i musi regularnie stawiać się na komendzie. Dodatkowo zastosowano wobec niej poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
Sprawa włamania do jubilera w Ełku pokazuje, że nawet najbardziej precyzyjnie zaplanowane przestępstwa nie pozostają bezkarne. Jak podkreślają funkcjonariusze, kluczowa była tu konsekwentna i długofalowa praca operacyjna, dzięki której udało się doprowadzić do zatrzymania wszystkich sprawców – mimo że próbowali ukryć się za granicą.
źródło: KPP Ełk


