Na Wydziale Nauk Technicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie stoi dziś prawdziwy unikat polskiej motoryzacji. To ursus U-710 trimat – ciągnik prototypowy, który przez lata owiany był legendą. Dzięki pasji i zaangażowaniu studentów maszyna wraca do życia.
Ursus z historią i tajemnicą
Ciągnik pojawił się na uczelni niespodziewanie, przywieziony na lawecie w czasie zajęć. Od razu wzbudził ciekawość studentów Konrada Dębka, Macieja Kaźmierczaka i Tomasza Dobkowskiego. Postanowili, że go odnowią. W ten sposób dołączyli do Koła Naukowego Inżynierii Eksploatacji Pojazdów i Maszyn, które zajmuje się ratowaniem historycznych pojazdów.
Pochodzenie ursusa nie jest do końca znane. Prawdopodobnie trafił na uczelnię jeszcze w czasach Akademii Rolniczo-Technicznej. Wiadomo, że liczy sobie około 50 lat i należy do pierwszej serii prototypów serii U. Wyposażono go w niezwykły wzmacniacz momentu Trimat polskiej konstrukcji. To rozwiązanie, które w latach 70. było absolutną nowością.
Unikatowa konstrukcja na skalę Europy
Specjaliści z UWM podkreślają, że może to być jedyny zachowany egzemplarz tego modelu. Silnik o pojemności 4,2 litra to również prototyp, oznaczony numerem seryjnym cztery. Trimat, zaprojektowany na Politechnice Warszawskiej, pozwalał zmieniać biegi pod obciążeniem – bez użycia sprzęgła. – Na Zachodzie takie rozwiązania pojawiły się dopiero w latach 90. To pokazuje, że polska myśl techniczna była o wiele bardziej zaawansowana, niż się dziś sądzi.
Według niektórych źródeł silniki tego typu interesowały także koncern Renault. Jednak po odrzuceniu prototypu Francuzi zdecydowali się na zakup jednostek napędowych od niemieckiego MWM.
Naprawa krok po kroku
Ciągnik nie posiada dokumentacji, dlatego każda naprawa wymaga cierpliwości, prób i błędów. Studenci korzystają z wiedzy wykładowców, własnych umiejętności oraz pomocy pracowników Agromy, skąd zdobywają części.
Udało im się już odtworzyć układ elektryczny, naprawić hamulce, uszczelnić silnik i WOM, a także uruchomić maszynę na kluczyk. Teraz celem jest uzyskanie przeglądu technicznego, by ciągnik mógł znów w pełni działać.
Dziedzictwo, pasja i przyszłość
Dla studentów projekt ma nie tylko wymiar praktyczny, ale też historyczny. Wszyscy wychowali się w gospodarstwach rolnych i traktują pracę nad ursusem jako sposób na pielęgnowanie dziedzictwa polskiej techniki.
Oprócz ursusa studenci odnowili już m.in. trabanta z napędem elektrycznym – projekt, który rozpoczął się w 2007 roku jako praca magisterska. Dzięki grantowi rektora pojazd został dokończony i dziś pokazuje, jak wiele zmieniło się w elektromobilności przez kilkanaście lat.
źródło: UWM


