Wysypka, katar, kaszel to zmora tysięcy alergików. Zamiast więc cieszyć się, że wiosna jest już w pełni, martwią się, że coraz więcej drzew i krzewów kwitnie. Zobacz co teraz pyli i przed czym się zabezpieczyć.
Alergia to nadwrażliwość na daną substancję, tzw. alergen. Przyczyną uczuleń mogą być m.in. płatki roślin, jady owadów, a nawet promienie słoneczne. Zbliżające się miesiące mogą zatem być trudne do zniesienia dla alergików. Którzy przez najbliższe dni mogą oddychać z ulgą, a którzy powinni unikać kontaktu z konkretnymi alergenami?
Z ulgą mogą odetchnąć osoby wrażliwe na brzozę. Stężenie pyłków tego drzewa jest już coraz niższe. Na razie spokój mają uczuleni na trawy, sezon ich intensywnego pylenia jest jeszcze bowiem przed nimi. Na baczności powinny za to mieć się osoby nadwrażliwe na dęby; drzewa te są w szczytowym momencie pylenia. W maju alergicy muszą unikać kontaktu z pszczołami, natężenie ich jadu jest w tym miesiącu bardzo silne. Nie musimy natomiast obawiać się pojawiającego się coraz częściej topolowego “puchu”. Unoszące się w powietrzu białe kłęby “waty” to tylko fragmenty gniazd nasiennych topoli, które nie wywołują uczuleń.