Trzech 19-latków z Olsztyna miało planować brutalny atak na jedną z lokalnych szkół. Fascynacja zamachowcami, dostęp do broni i treningi na strzelnicach sprawiły, że sytuacja była wyjątkowo poważna. Władze jednak zapewniają: miasto jest bezpieczne, a służby zareagowały błyskawicznie.
Zatrzymani przez ABW planowali atak na szkołę
Wszystko wskazuje na to, że Olsztyn był o krok od tragedii. Trzech młodych mężczyzn – jak ustaliła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – przygotowywało się do zamachu o charakterze terrorystycznym. Trenowali na strzelnicach, gromadzili środki pirotechniczne i analizowali zamachy znanych terrorystów, takich jak Anders Breivik czy Brenton Tarrant. Materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że zbierali instrukcje z internetu i chcieli wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce.
Podejrzani byli kolegami z jednego podwórka w Olsztynie. Chodzili do tej samej szkoły średniej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że planowany atak mógł dotyczyć I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza lub V Liceum Ogólnokształcącego im. Wspólnej Europy w Olsztynie. Śledczy nie potwierdzają tych doniesień. Sprawa jest rozwojowa, a działania młodych mężczyzn zostały ocenione jako realne zagrożenie.
Prezydent Olsztyna: szkoły są bezpieczne, wzmocniliśmy procedury
Po ujawnieniu szczegółów śledztwa głos zabrał prezydent Olsztyna Robert Szewczyk. W opublikowanym nagraniu podkreślił, że dzięki szybkiej reakcji służb nikomu nic się nie stało, a Olsztyn pozostaje bezpiecznym miastem. – Nie ma miejsca na agresję.
Prezydent zapowiedział, że nauczyciele, dzieci i młodzież przejdą dodatkowe szkolenia z zakresu zachowania w sytuacjach kryzysowych. Wspólnie ze specjalistami ds. antyterroryzmu i psychologii miasto przygotowuje nowe procedury bezpieczeństwa. Do placówek oświatowych trafiły też wytyczne, by zwiększyć czujność i zwracać uwagę na potencjalne sygnały zagrożenia.
Trwa śledztwo, zapowiedziano kolejne działania
Dwóch zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych. Trzeci podejrzany objęty został dozorem sądowym. Według nieoficjalnych informacji ich celem mogły być także inne miejsca publiczne – w tym masowe wydarzenia, takie jak pielgrzymki czy parady.
Śledztwo w sprawie potencjalnego zamachu trwa od ubiegłego roku. Analizowane są kolejne materiały cyfrowe, a prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań. – Bezpieczeństwo naszego miasta zależy od nas wszystkich – powiedział prezydent Szewczyk, zapowiadając na jutro (13 czerwca) spotkanie miejskiego zespołu zarządzania kryzysowego.
Zagrożenie zostało powstrzymane, ale sprawa rzuca cień na bezpieczeństwo w szkołach i pokazuje, jak istotna jest współpraca służb, władz i społeczności lokalnej.
źródło: UM Olsztyn