Podczas rutynowego patrolu nad jeziorem Śniardwy, operator drona z Mazurskiej Służby Ratowniczej zarejestrował niezwykłe zjawisko przyrodnicze.
Atak bielików na stado łysek
W trakcie monitorowania pokrywy lodowej na jeziorze Śniardwy, operator drona zauważył nietypową aktywność na powierzchni lodu. Po zbliżeniu kamery okazało się, że kilka bielików poluje na stado łysek zgromadzonych w tzw. oparzelisku – miejscu, gdzie lód nie pokrywa wody.
Jakub Gwiazdowski z Mazurskiej Służby Ratowniczej podkreślił, że tego typu obserwacje są niezwykle trudne do uchwycenia i stanowią unikatowy materiał badawczy. Ornitolog Dawid Kilon wyjaśnił w TVN24, że zimowe warunki zmuszają łyski do gromadzenia się w niezamarzniętych partiach jeziora, co czyni je łatwiejszym celem dla drapieżników takich jak bieliki.
Bielik to największy ptak drapieżny
Bielik to największy ptak drapieżny występujący w Polsce, należący do rodziny jastrzębiowatych. Jest często błędnie nazywany „orłem”, jednak w rzeczywistości to orłan – bliski krewny orłów. Charakteryzuje się masywną sylwetką, rozpiętością skrzydeł dochodzącą do 2,5 metra oraz charakterystycznym żółtym dziobem i białą plamą na ogonie u dorosłych osobników.
Bielik zamieszkuje głównie tereny podmokłe, jeziora, duże rzeki i nadmorskie klify, gdzie ma łatwy dostęp do pożywienia. Żywi się głównie rybami, ale chętnie poluje też na ptactwo wodne, takie jak kaczki, perkozy czy łyski. Nie gardzi również padliną. To ptak objęty ścisłą ochroną, a jego liczebność w Polsce wzrosła w ostatnich dekadach dzięki działaniom ochronnym.
Łyski są bardzo towarzyskie
Łyska to średniej wielkości ptak wodny z rodziny chruścieli. Jest łatwo rozpoznawalna dzięki czarnemu upierzeniu oraz białej płytce czołowej nad dziobem. Żyje na jeziorach, stawach i rzekach o spokojnym nurcie. Jest ptakiem wszystkożernym – żywi się zarówno roślinami wodnymi, jak i drobnymi bezkręgowcami.
Łyski są bardzo towarzyskie i często można je zobaczyć w dużych stadach, zwłaszcza zimą, gdy gromadzą się w miejscach, gdzie woda nie zamarza. Jednak taka strategia ma też swoje minusy – drapieżniki, w tym bieliki, chętnie polują na łyski, gdy te zbierają się w ciasnych grupach w oparzeliskach, czyli niezamarzniętych fragmentach jezior.
źródło: TVN24, Mazurska Służba Ratownicza