Nieodpowiedzialne zachowanie mieszkańca Szczytna doprowadziło do interwencji policji i nałożenia mandatu. 55-letni mężczyzna, w przypływie emocji, zgłosił agresję żony.
Kolejny przypadek bezpodstawnego wezwania służb
Szczycieńscy policjanci w niedzielę, 26 stycznia 2025 roku, tuż po północy otrzymali zgłoszenie od mieszkańca miasta. 55-letni mężczyzna poinformował dyspozytora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że jego żona ma być wobec niego agresywna. W opisie sytuacji dodał również, że kobieta miała być pod wpływem alkoholu.
Policjanci niezwłocznie przyjechali na miejsce zgłoszenia, gdzie przystąpili do rozmowy zarówno z mężczyzną, jak i jego żoną. Szybko zauważyli, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej, niż opisał zgłaszający. W trakcie interwencji wyszło na jaw, że to 55-latek znajduje się pod wpływem alkoholu. Co więcej, mężczyzna wielokrotnie zmieniał wersję zdarzeń, a jego relacja była niespójna.
Zgłoszenie z zazdrości i jego konsekwencje
W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami zgłaszający przyznał, że jego telefon na numer alarmowy nie wynikał z realnej potrzeby interwencji. Mężczyzna tłumaczył, że zadzwonił na policję, aby „zrobić żonie na złość”. Powodem jego zachowania miała być zazdrość – 54-letnia kobieta tego wieczoru spotkała się z koleżanką, co wywołało niepokój i gniew u jej męża.
Policjanci, oceniając całą sytuację, uznali zgłoszenie za bezpodstawne. W związku z tym 55-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych, zgodnie z artykułem 66 Kodeksu Wykroczeń, który odnosi się do bezpodstawnego wzywania służb ratunkowych.
Nieodpowiedzialne wezwania służb ratunkowych nie tylko obciążają system, ale także mogą wpłynąć na czas reakcji w przypadku faktycznych zagrożeń. Policja po raz kolejny przypomina o konsekwencjach wynikających z nieuzasadnionych zgłoszeń i apeluje o odpowiedzialność w korzystaniu z numeru alarmowego.
źródło: KPP Szczytno