W miniony weekend (31.08-1.09.24) policjanci na Warmii i Mazurach musieli interweniować w dwóch przypadkach, które okazały się bezpodstawne. Zgłoszenia, dokonane przez dwie kobiety, miały dramatyczny charakter, jednak ich motywacja była daleka od powagi sytuacji, którą próbowały przedstawić.
Pierwsze zgłoszenie dotyczyło rzekomego przestępstwa na tle seksualnym wobec 30-letniej kobiety. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli, że zgłoszenie było całkowicie fałszywe. Pijana kobieta przyznała, że wymyśliła całą historię z nudów, traktując to jako “żart.
Drugi incydent miał miejsce w Bartoszycach, gdzie 29-latka zadzwoniła na numer alarmowy, twierdząc, że ma myśli samobójcze. Zaalarmowani policjanci natychmiast przystąpili do działania, aby ją odnaleźć. Jak się okazało, kobieta była na spacerze z psem i po przybyciu służb stwierdziła, że w rzeczywistości nic jej nie dolega – chciała jedynie porozmawiać z policjantami i ratownikami medycznymi.
Obie sprawy nie pozostaną bez konsekwencji. Kobiety staną przed sądem, gdzie będą musiały wytłumaczyć swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Grozi im kara grzywny do 1500 zł oraz obowiązek zwrotu kosztów związanych z bezpodstawnymi wezwaniami służb.
źródło: KPP Bartoszyce