Sobota, 5 października, na długo pozostanie w pamięci pewnego mieszkańca Iławy. Wracając z grzybobrania w lesie na trasie Gardzień – Siemiany, mężczyzna z przerażeniem odkrył, że jego auto, zaparkowane przy wjeździe do lasu, zniknęło. Natychmiast zgłosił kradzież samochodu na policję, pewny, że pojazd został skradziony podczas jego grzybowych poszukiwań.
Policjanci z Oddziałów Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej w Iławie szybko zareagowali na zgłoszenie. Mężczyzna dokładnie opisał swoje Audi, podał numer rejestracyjny i zapewnił, że dobrze pamięta, gdzie je zaparkował. Jednakże po kilku minutach poszukiwań, okazało się, że mężczyzna… zaparkował auto w innym miejscu! Samochód znaleziono kilkaset metrów dalej, na innym wjeździe do lasu.
Na szczęście cała sytuacja zakończyła się pozytywnie. Policjanci apelują o ostrożność i większą uwagę, szczególnie podczas spacerów w lesie, gdzie łatwo można stracić orientację w terenie. Tego typu sytuacje pokazują, jak ważne jest, by nie działać impulsywnie i sprawdzić dokładnie wszystkie możliwe scenariusze, zanim podejmie się decyzję o zgłoszeniu kradzieży.
źródło: KPP Iława
Dobrze że się Magellan w lesie nie zgubił.