Prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk, postanowił podzielić się z mieszkańcami miasta najnowszymi informacjami dotyczącymi planowanej przebudowy miejskiego stadionu. W swoim komunikacie zwrócił uwagę na kluczowe wyzwania, które stoją przed miastem w związku z tą inwestycją, a także podkreślił, jak trudna jest obecna sytuacja budżetowa Olsztyna.
Kosztorys przebudowy stadionu zaskakuje
W minionym tygodniu zakończył się termin składania ofert na przebudowę jednej z trybun stadionu miejskiego. Do przetargu przystąpiła jedynie firma Budimex S.A., która przedstawiła kosztorys na poziomie 67,7 mln zł. Miasto dysponuje dofinansowaniem w wysokości 30 mln zł, co oznacza, że brakuje ponad 37 mln zł, aby w pełni zrealizować projekt. Prezydent wyjaśnił, że różnica wynika m.in. z niekorzystnych zasad „Polskiego Ładu”, tzn. “tylko dwóch płatności dla wykonawcy, co zmusza go do kredytowania inwestycji i ma odzwierciedlenie w cenie oferty”, czytamy w komunikacie na social mediach.
Dylematy budżetowe miasta
W swoim oświadczeniu prezydent poruszył kluczowy problem związany z koniecznością znalezienia brakującej kwoty w budżecie miasta. Zaznaczył, że choć jest możliwe, aby Olsztyn pokrył brakującą sumę, to wiązałoby się to z rezygnacją z innych, równie ważnych inwestycji. Prezydent wymienił alternatywne projekty, które mogłyby zostać sfinansowane za te pieniądze – od inwestycji w szkoły, nowe boiska Orlik, przez stypendia dla sportowców, aż po remonty ulic i kamienic na Starym Mieście.
Balans między sportem a codziennymi potrzebami miasta
Szewczyk odniósł się również do dylematu, przed którym stoi miasto. Z jednej strony istnieje duże zapotrzebowanie na modernizację stadionu, który jest w bardzo złym stanie, z drugiej – codzienne potrzeby mieszkańców oraz inne kluczowe inwestycje. Prezydent podkreślił, że jakiekolwiek decyzje dotyczące dodatkowych wydatków na stadion oznaczają konieczność rezygnacji z innych projektów, które także mają ogromne znaczenie dla rozwoju Olsztyna.
Na koniec prezydent Olsztyna zapewnił, że miasto nie rezygnuje z planów modernizacji stadionu. Jednak zanim jakakolwiek decyzja zostanie podjęta, konieczne będzie rozważenie wszystkich dostępnych opcji, aby znaleźć rozwiązanie, które będzie akceptowalne zarówno dla środowisk sportowych, jak i dla innych mieszkańców Olsztyna. Prezydent Olsztyna obiecał, że mieszkańcy zostaną na bieżąco poinformowani o dalszych krokach w sprawie przebudowy stadionu.
Może kolejna pdwyzka dla działkowiczów o 500% za dzierżawę ? Bo to potraficie złodzieje , a może więcej za wodę ? Śmieci ?? Dziady jedne
Niech zrzucą się główni beneficjenci stadionu, czyli kibole i tzw. działacze sportowi. Jak trzeba będzie wyjąć kasę z własnej kieszeni to zobaczymy, jakie naprawdę będzie poparcie dla tego projektu.