Campus Polska Przyszłości, organizowany w Olsztynie przez Rafała Trzaskowskiego, to wydarzenie, które miało być przestrzenią do swobodnych rozmów o przyszłości Polski. Jednak podczas jednej z imprez uczestnicy dali się ponieść emocjom, co wywołało spore kontrowersje. W sieci pojawiło się nagranie, na którym słychać niecenzuralne słowa.
Okrzyki podczas imprezy
Podczas jednego z wydarzeń na Campusie Polska, które odbywało się w formie tzw. silent disco (tańców w słuchawkach), uczestnicy imprezy zaczęli wykrzykiwać hasła wymierzone w partię Prawo i Sprawiedliwość. Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych przez uczestnika, mimo że szybko usunięte, rozprzestrzeniło się po internecie, wywołując burzę komentarzy.
W wydarzeniu uczestniczyli minister sportu Sławomir Nitras oraz minister do spraw europejskich Adam Szłapka (widoczni na nagraniu). Obecność czołowych polityków wywołała pytania o charakter apolitycznej atmosfery wydarzenia.
Reakcje na nagranie
Nagranie wzbudziło reakcje nie tylko wśród uczestników Campusu, ale także na scenie politycznej. Poseł Suwerennej Polski, Sebastian Kaleta, odniósł się do sytuacji, krytykując organizatorów za brak spójności między głoszonymi wartościami a zachowaniem uczestników. Przypomniał, że wydarzenie miało promować dialog wolny od nienawiści i hejtu.
Z relacji uczestników Campus Polska wynika, że prowadzący wydarzenie zagrał utwór “Call on Me” autorstwa Erica Prydza. Melodia tej piosenki jest identyczna z podkładem użytym w utworze Cypisa “* PiS”. Uczestnicy silent disco mieli sami spontanicznie śpiewać “J***ć PiS” podczas zabawy.
Campus Polska – wydarzenie otwarte na dyskusję
Campus Polska Przyszłości odbywa się co roku na terenie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Tegoroczna edycja przyciągnęła 1300 młodych uczestników w wieku od 18 do 35 lat, którzy przyjechali, aby rozmawiać o przyszłości Polski, ekologii, praworządności i wsparciu dla Ukrainy. W wydarzeniu biorą udział politycy, aktywiści, eksperci i artyści.
Campus promowany jest jako przestrzeń do swobodnej wymiany myśli i poglądów w przyjaznej atmosferze. Jednak incydent z nagrania pokazał, że emocje polityczne mogą przysłonić intencje organizatorów, którzy starają się stworzyć wydarzenie wolne od nienawiści.
źródło: dorzeczy.pl
oni nic innego nie potrafią. poczekamy jak im krul jewropy – specjalnie jest tak napisane każe pracować do 80ki albo dłużej. ech szkoda gadać co trzeba mieć w głowie żeby głosować na te pospólstwo. impreza ze swoimi uczestnikami. orwell byłby dumny
omg, co za tłuki