W poniedziałkowy poranek 12 sierpnia 2024 roku, iławscy policjanci dwukrotnie interweniowali wobec tego samego mężczyzny, 52-letniego mieszkańca Iławy, który w ciągu zaledwie dwóch godzin podjął dwie próby kradzieży w lokalnych marketach. Choć pierwszy incydent zakończył się mandatem, to nie zniechęciło to mężczyzny przed ponownym działaniem, co skończyło się wnioskiem o ukaranie przed sądem.
Pierwsza interwencja
Pierwsza interwencja miała miejsce tuż po godzinie 11:00. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży alkoholu w jednym z iławskich marketów. Na miejscu spotkali pracownika ochrony, który ujął 52-latka próbującego opuścić sklep z butelką alkoholu, nie uiszczając za nią opłaty. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany, a za swoje przewinienie otrzymał mandat w wysokości 500 złotych.
Parówki do alkoholu
Zaledwie kilka godzin później, ten sam mężczyzna postanowił ponownie spróbować swoich sił w kradzieży. Tym razem jego łupem padły nie tylko alkohol, ale również parówki. 52-latek przekroczył linię kas w kolejnym sklepie, nie płacąc za zabrany towar, jednak po raz kolejny jego zamiary udaremniła ochrona.
Konsekwencje
Po drugiej nieudanej próbie kradzieży funkcjonariusze postanowili zaostrzyć swoje działania wobec mężczyzny. Tym razem, zamiast wystawić mandat, sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. Teraz 52-latek będzie musiał odpowiedzieć za swoje zachowanie przed wymiarem sprawiedliwości.
Zgodnie z artykułem 119 kodeksu wykroczeń, za kradzież rzeczy o wartości nieprzekraczającej 800 złotych grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna. Przed sądem mężczyzna będzie musiał tłumaczyć się ze swojego podwójnego występku, który być może skończy się dla niego surowszym wyrokiem.
źródło: KPP Iława