W niedzielne popołudnie, 24 marca, na jednej z olsztyńskich stacji paliw doszło do niebezpiecznej sytuacji. Mężczyzna groził pracownikom stacji nożem, na szczęście dzięki szybkiej interwencji miejscowych wywiadowców udało się uniknąć poważniejszych konsekwencji.
Zdarzenie miało miejsce o godzinie 19:30 na jednej ze stacji benzynowej, na której akurat policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie tankowali służbowy pojazd. Wystraszona kobieta poinformowała ich o niebezpiecznej sytuacji na stacji. Funkcjonariusze, którzy pełnili służbę w cywilnych ubraniach, natychmiast ruszyli do akcji.
W środku stacji natknęli się na 32-letniego mężczyznę, który krzyczał i wymachiwał nożem w kierunku personelu. Błyskawiczna i zdecydowana reakcja wywiadowców pozwoliła obezwładnić agresora, zanim jeszcze ten zdążył zrobić komukolwiek krzywdę. Policjanci zabezpieczyli również nóż, którym groził pracownikom.
Mężczyzna został przewieziony i osadzony w areszcie policyjnym, gdzie usłyszał zarzuty związane z kierowaniem gróźb karalnych. Na wniosek prokuratora i funkcjonariuszy policji sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Dzięki profesjonalnej postawie olsztyńskich policjantów udało się uniknąć tragedii i zapewnić bezpieczeństwo osobom znajdującym się na stacji paliw.
źródło: KMP Olsztyn
Kobieta rozpoznała funkcjonariuszy pracujących po cywilnemu? Dobra jest, pytanie skąd wiedziała?
W zasadzie rozumiem tego sfrustrowanego człowieka, nerwy nie wytrzymały. Uwierzył w cenę benzyny 5.19 zł a tu coś koło 7 zł Podejrzewał oszustwo stąd ta nerwowa reakcja.