8.3 C
Olsztyn
czwartek, 19 grudnia, 2024
reklama

Kandydatka na prezydenta Olsztyna przyłapana w męskiej toalecie na otwarciu nowego klubu

OlsztynKandydatka na prezydenta Olsztyna przyłapana w męskiej toalecie na otwarciu nowego klubu

W Olsztynie napięcie wzrasta, gdy mieszkańcy przygotowują się do nadchodzących wyborów samorządowych. Wśród ośmiu kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta miasta wyróżnia się Monika Rogińska-Stanulewicz, jedyna kobieta w tym gronie. Jej kandydatura przyciąga uwagę publiczną, zwłaszcza w kontekście równości płci w polityce.

*nagranie wideo z klubu Maskotka

Tymczasem, w Dzień Kobiet, Olsztyn świętował otwarcie nowego klubu na starówce, „Maskotka”, które stało się miejscem nietypowego zdarzenia z udziałem Rogińskiej-Stanulewicz. Do redakcji trafiło nagranie z ukrytej kamery, na którym radna bawi się na parkiecie, rozmawia z ludźmi i korzysta z męskiej ubikacji. Postanowiliśmy opublikować nagranie, aby pokazać dość niecodzienną sytuację, jaką zarejestrowano.

Skontaktowaliśmy się z kandydatką na prezydenta Olsztyna Moniką Rogińską-Stanulewicz, aby uzyskać komentarz do jej wyjścia na miasto.

Redakcja: Co pani robiła w nocy na Dzień Kobiet?

Monika Rogińska-Stanulewicz: Wyszłam z przyjaciółkami na otwarcie nowego klubu „Maskotka”. Chciałyśmy sprawdzić to nowe miejsce i cieszyć się wspólnym czasem.

Redakcja: Jak się udał wypad na olsztyńską starówkę?

Monika Rogińska-Stanulewicz: Muszę panu powiedzieć, że rewelacyjnie się bawiłyśmy. Atmosfera w klubie była fantastyczna, a mieszkańcy Olsztyna pokazali, że potrafią świetnie się bawić.

Redakcja: Właśnie widzieliśmy nagranie przesłane od czytelnika. Prawie nie schodziła pani z parkietu.

Monika Rogińska-Stanulewicz: Uwielbiam tańczyć i spędzać czas z ludźmi. Nie tylko z przyjaciółmi. Poznałam w klubie bardzo wielu wspaniałych mieszkańców Olsztyna. To była dla mnie doskonała okazja, aby lepiej ich poznać.

Redakcja: Może lepiej było pojechać do Warszawy i być bardziej anonimową?

Monika Rogińska-Stanulewicz: Nie chcę wyjeżdżać z Olsztyna, żeby się bawić w wolnym czasie. Poza tym od zawsze wspieram naszych lokalnych przedsiębiorców. Ja nie tylko rzucam słowa na wiatr, ale działam. Czy przez ostatnie 20 lat widział pan kiedyś na starówce któregokolwiek z włodarzy, aby wpadł do lokalnej pizzerii, restauracji, czy pubu? Myślę, że obecność w życiu miasta jest bardzo ważna. Nagrywanie wywiadów to za mało.

Redakcja: Pani Moniko, na nagraniu widać dosyć nietypową sytuację. Co pani robiła w męskiej toalecie?

Monika Rogińska-Stanulewicz: Do damskiej była długa kolejka, a ja tylko potrzebowała poprawić makijaż. To była decyzja z potrzeby chwili, bez zamiaru naruszania zasad czy wywoływania kontrowersji. Zauważyłam, że w takich sytuacjach panowie często wchodzą do damskiej toalety, gdy kolejka tam jest krótsza, i nikt z tego nie robi problemu. Moim zdaniem, powinniśmy traktować to z większym dystansem i poczuciem humoru, zamiast od razu szukać sensacji, czy nagrywać filmiki z ukrycia.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

31 KOMENTARZY

31 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Oko
10 marca 2024 22:29

Kandydatka miejmy nadzieję że pozostanie tylko kandydatką!

Ottmar Witzbold
11 marca 2024 07:20

Jest to wydarzenie które wywróci do góry nogami olsztyńską scenę polityczną.

Polecane