4 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Zginął pieszy. 55-latek poruszał się bez odblasków

WiadomościZginął pieszy. 55-latek poruszał się bez odblasków

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło na ulicy Elbląskiej w Braniewie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nieoświetlony i nietrzeźwy pieszy wtargnął pod nadjeżdżający pojazd. Pieszy poniósł śmierć na miejscu.

Do późnych godzin nocnych pracowali policjanci wspólnie z prokuratorem i strażą pożarną na miejscu śmiertelnego potrącenia 55-letniego mężczyzny, mieszkańca Braniewa. Do tragicznego zdarzenia doszło poza obszarem zabudowanym na ulicy Elbląskiej w Braniewie, na wysokości cmentarza żołnierzy Armii Radzieckiej.

Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, mężczyzna nie posiadający elementu odblaskowego został zauważony na środku pasa jezdni przez nadjeżdżającą z kierunku Fromborka mieszkankę Braniewa. Gdy kierująca zatrzymała się, aby uniknąć najechania na niego, mężczyzna przeszedł na drugi pas jezdni wchodząc wprost pod nadjeżdżające z Braniewa audi. Pomimo udzielonej natychmiastowo pomocy przez osoby będące na miejscu wypadku, a następnie ratowników medycznych potrącony mężczyzna zmarł.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 55-latek, który znalazł się na drodze, był pod wpływem alkoholu. Ciało mężczyzny, decyzją obecnego na miejscu prokuratora, zostało zabezpieczone. Kierowca audi był trzeźwy. Dodatkowo pobrano od niego krew do badań. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą braniewscy policjanci.

Przypominamy, że każda osoba poruszająca się poza terenem zabudowanym jest zobowiązana do noszenia elementów odblaskowych. Odblask sygnalizuje kierowcy o obecności innych uczestników. O zmroku pieszy z elementem odblaskowym widoczny jest na drodze w światłach reflektorów nawet z odległości 150 m. Bez odblasku zaledwie z 30-40 m.

Jeśli widzisz na drodze osobę, która stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, ponieważ nie korzysta z pobocza lub nie posiada elementów odblaskowych, a ponadto może być pod działaniem alkoholu zadzwoń pod numer 112, 997 i uratuj jej życie.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane