10 lutego, po godzinie 13 do dyżurnego Straży Miejskiej zadzwoniła kobieta z informacją, że znalazła psa, który biegał z zapiętą smyczą.
Najprawdopodobniej wyrwał się właścicielowi. Na miejsce zostali wysłani strażnicy miejscy, którzy przejęli psa i przekazali do schroniska dla zwierząt. Strażnicy rozpytywali mieszkańców oraz przechodniów jednak nie udało się ustalić właściciela. Pies jest do odebrania w schronisku dla zwierząt przy ulicy Turystycznej 2.