Giżycko, jedno z najbardziej znanych miast na Mazurach, znane z intensywnego ruchu turystycznego w sezonie letnim, zmaga się z poważnym problemem demograficznym. Poza sezonem turystycznym miasto doświadcza znaczącego spadku liczby mieszkańców, co stawia je w obliczu ryzyka wyludnienia.
Malejące liczby mieszkańców
Dane z roku 2023 są alarmujące. W Giżycku zostało zameldowanych na pobyt stały jedynie 130 dzieci, co oznacza, że łączna liczba dzieci i młodzieży do lat 17 wynosi teraz 3978 osób. To o połowę mniej niż w 1998 roku. Mirosław Kastner, lokalny aktywista, ostrzega, że jeśli trend się utrzyma, w ciągu dwóch dekad liczba dzieci i młodzieży w Giżycku może spaść do zaledwie 2000.
Kastner proponuje szukanie nowych funkcji dla publicznych budynków, szczególnie szkół. Jednym z rozwiązań może być przekształcenie części szkół w młodzieżowe hotele, które oferowałyby noclegi, wyżywienie, atrakcje oraz sale edukacyjne dla wycieczek szkolnych z innych miast. Inną propozycją jest utworzenie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, do której uczęszczałyby dzieci z całego powiatu, a nawet województwa.
Głos lokalnego radnego
Paweł Andruszkiewicz, miejscowy radny, również wyraził swoje obawy. Z jego perspektywy, ostatnie dziesięć lat zostało „zmarnowane” przez zbyt intensywną sprzedaż działek deweloperom w centrum miasta, co doprowadziło do wysokich cen mieszkań i pustych bloków przez większość roku. Andruszkiewicz krytykuje również proces suburbanizacji i brak efektywnych inwestycji miejskich, które mogłyby przeciwdziałać wyludnianiu.
Oba te głosy podkreślają pilną potrzebę reagowania na demograficzny kryzys w Giżycku. Proponowane rozwiązania, od zmiany przeznaczenia publicznych budynków po krytykę polityki miejskiej, wskazują na złożoność problemu. Wymaga on natychmiastowej uwagi i działań zarówno na poziomie lokalnym, jak i być może szerszym. Czy Giżycko znajdzie sposób na odwrócenie trendu wyludniania i stanie się przykładem skutecznej walki z demograficznymi wyzwaniami małych miast? To pytanie pozostaje otwarte, ale jasne jest, że czas na działanie jest ograniczony, a stawka – przetrwanie i rozwój jednego z najbardziej charakterystycznych miast mazurskich – jest wysoka.
W obliczu tych wyzwań Giżycko stoi przed koniecznością przemyślanego planowania i innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą na zachowanie jego unikalnego charakteru i zapewnienie dobrobytu jego mieszkańcom.
źródło: Gazeta Wyborcza
„ostatnie dziesięć lat zostało “zmarnowane” przez zbyt intensywną sprzedaż działek deweloperom w centrum miasta, co doprowadziło do wysokich cen mieszkań i pustych bloków przez większość roku. Andruszkiewicz krytykuje również proces suburbanizacji i brak efektywnych inwestycji miejskich, które mogłyby przeciwdziałać wyludnianiu.” – No w końcu ktoś zauważył problem. W Olsztynie jest to samo, miasto się wyludnia, praca za minimalną, a mieszkania mają horrendalne ceny. To samorządy / Państwo powinno się zajmować rynkiem mieszkaniowym a nie „wolny rynek” gdzie dominują spekulanci, fliperzy, deweloperzy, windując ceny w kosmos uniemożliwiając młodym opuszczenie rodzinnego gniazda i rozpoczęcie samodzielnej egzystencji. Obecnie możliwości są dwie: mieszkać u… Czytaj więcej »
i tak najwazniejsza jest konstytucja