Radek Olak z OSP w Bartągu, będąc ze znajomymi w Warszawie, uratował starszego mężczyznę. Strażacy apelują o czujność.
Radek Olak na co dzień jest strażakiem w OSP w Bartągu. Kiedy podczas towarzyskiej wizyty w Warszawie zauważył mężczyznę potrzebującego pomocy, nie wahał się ani chwili.
Zagubiony mężczyzna
Starszy mężczyzna szedł samotnie po jednej z warszawskich ulic, mimo panującego tego dnia mrozu nie miał na sobie kurtki. Bartąski strażak od razu się nim zainteresował i podszedł zapytać, dlaczego nie jest ubrany odpowiednio do pogody i czy nie potrzebuje jakiejś pomocy.
Senior miał problemy z pamięcią
Okazało się, że senior ma problemy z pamięcią, nie wiedział, gdzie jest ani jak trafić do domu.
Radek Olek bezzwłocznie zaprowadził go do najbliższego sklepu, aby pomóc mu się nieco ogrzać, po czym zawiadomił policję i zespół ratownictwa medycznego, którzy przejęli dalszą opiekę nad zagubionym mężczyzną.
Bartąscy strażacy apelują o reagowanie w takich sytuacjach.
– Kochani, nie bądźcie obojętni na takie sytuacje – zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy bardzo łatwo o wychłodzenie organizmu.
Brawo Radku TOWAROWA pozdrawia Radek jest jednym z przykaladow ze da rade 3mJcie sie bracie jeszcze wszystko przed nami
Brawo Panie Radku.