24 C
Olsztyn
czwartek, 2 maja, 2024
reklama

Kierowca z Warszawy zgarnia 265 punktów karnych! Nowy niechlubny rekord?

ElblągKierowca z Warszawy zgarnia 265 punktów karnych! Nowy niechlubny rekord?

W ostatnich dniach Olsztyńscy policjanci z Grupy SPEED zatrzymali 56-letniego kierowcę, który spowodował istne zamieszanie na polskich drogach. Mężczyzna, podczas jazdy trasą S7 i ulicami Elbląga, popełnił aż 34 wykroczenia i spowodował dwie kolizje drogowe. Jego postępowanie nie tylko naraziło na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu, ale również przysporzyło mu 265 punktów karnych.

reklama

Niebezpieczna jazda rozpoczęła się na trasie S7, gdzie policjanci z Grupy SPEED zauważyli, że kierowca nie zatrzymuje się do kontroli drogowej, mimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Postanowił on kontynuować jazdę, przekraczając wszelkie dopuszczalne limity prędkości. Na trasie S7 jechał z prędkością 176 km/h, w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie do 120 km/h. Jazda z taką prędkością jest nie tylko wysoce nieodpowiedzialna, ale też potencjalnie śmiertelna.

Po zjechaniu z autostrady, 56-latek kontynuował swoją szaloną jazdę ulicami Elbląga, gdzie doprowadził do dwóch kolizji drogowych. Na ulicach tego miasta przekroczył prędkość o 61 km/h w obszarze zabudowanym, co jest kolejnym poważnym wykroczeniem.

reklama

Nieco później, na jednej z ulic Elbląga, policjanci z Grupy SPEED zdołali zatrzymać mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało, że był on trzeźwy. Nie potrafił jednak wytłumaczyć swojego zachowania, które w efekcie zakończyło się 34 wykroczeniami i 265 punktami karnymi. Jego prawo jazdy zostało natychmiast zatrzymane, a teraz czeka go proces sądowy, który może skończyć się nawet 5-letnim wyrokiem pozbawienia wolności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

Ten incydent to kolejny przykład na to, jak ważna jest praca Grupy SPEED w utrzymaniu bezpieczeństwa na drogach. Ta jednostka policji specjalizuje się w zwracaniu uwagi na karygodne zachowania na drodze i jest stale obecna tam, gdzie pojawiają się nielegalne wyścigi czy też notoryczne przekraczanie prędkości. Dzięki ich doświadczeniu i wyszkoleniu, są w stanie efektywnie walczyć z nieodpowiedzialnymi kierowcami, którzy stwarzają zagrożenie na drogach.

Czy takie przypadki są dla nas przestrogą? Z pewnością. Nie tylko pokazują, jak ważne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, ale również jak niebezpieczne może być ich ignorowanie. Dla 56-latka z Warszawy, który zdecydował się na taką szaloną jazdę, konsekwencje będą bardzo poważne, a dla innych kierowców to kolejny sygnał, że na drodze nie ma miejsca na brawurę i lekceważenie przepisów.

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

2 KOMENTARZY

2 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Olsztynianin
3 października 2023 11:46

S7 została autostradą!!!

Ala
3 października 2023 13:07

Głupi luj

Polecane
Ogłoszenia