7 C
Olsztyn
piątek, 15 listopada, 2024
reklama

Czy sprawca agresji drogowej na S7 to znany sportowiec, który brał środki dopingowe?

OlsztynCzy sprawca agresji drogowej na S7 to znany sportowiec, który brał środki...

W sierpniu 2022 roku internet obiegło porażające nagranie potężnej kolizji samochodowej. Kierujący niebieskim volkswagenem jest oskarżony o celowe spowodowanie wypadku innego samochodu poprzez zablokowanie mu drogi. Po incydencie uciekł z miejsca zdarzenia. Jak podaje Onet, informacje które ujawniono później sugerują, że za kierownicą mógł siedzieć Jarosław W., były sportowiec, który został zdyskwalifikowany za użycie niedozwolonych substancji.

Olsztyński proces pirata drogowego

Proces toczący się w Olsztynie odnosi się do wstrząsającego wypadku, który miał miejsce w sierpniu 2022 roku. Na drodze ekspresowej S7 pomiędzy Ostródą a Olsztynkiem, kierowca niebieskiego volkswagena jest oskarżony o celowe zablokowanie drogi kierującemu seatem, co doprowadziło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Srebrne auto uderzyło w barierkę ochronną, skierowało się na przeciwną stronę drogi i zatrzymało się dopiero na pasie zieleni. Rodzina z dzieckiem na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń. Kierowca, który spowodował ten incydent, zdecydował się na ucieczkę z miejsca zdarzenia. Na szczęście jego nieodpowiedzialne zachowanie zostało zarejestrowane przez pojazd jadący za nim, co pozwoliło na identyfikację potencjalnego sprawcy.

Niedawno oskarżony usłyszał nowy zarzut. Tym razem chodzi o narażenie trzech osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez sprowadzenie zagrożenia w ruchu drogowym, co jest przestępstwem zgodnie z art. 160 par. 1 kodeksu karnego, zagrożonym karą do trzech lat pozbawienia wolności.

Oskarżony to były kolarz

Jak informuje Onet, oskarżonym w tym przypadku jest Jarosław W., dawny kolarz górski. Został przyłapany na stosowaniu substancji niedozwolonych podczas Mistrzostw Polski w Kolarstwie Górskim. Polska Agencja Antydopingowa nałożyła na niego czteroletnią dyskwalifikację za używanie erytropoetyny.

Adwokat Jarosława W. twierdził, że za kierownicą mogła siedzieć nieznana kobieta, która nie jest żoną oskarżonego.

źródło: Onet

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

4 KOMENTARZY

4 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Anonimowo
28 maja 2023 08:48

Skąd wziąć nieznaną kobietę żeby prowadziła mi auto?

Olsztyniak
26 maja 2023 23:09

I nadal prowadzi auto, a ma niby zakaz…..

Polecane