Dwóch ełczan postanowiło grillować… na klatce schodowej. Imprezę zakończyła policja – mandatami.
Majówka wielu osobom kojarzy się z obowiązkowym grillowaniem, niezależnie od warunków atmosferycznych czy zdrowego rozsądku. W Ełku dwaj mężczyźni uznali, że zbyt niska temperatura na zewnątrz nie pozwoli im cieszyć się grillowaniem na świeżym powietrzu. Postanowili więc przemieścić się z rusztem na klatkę schodową wieżowca. Ostatecznie, oprócz ciepła, przyniosło im to również mandaty. O niecodziennej sytuacji poinformowała na swojej stronie warmińsko-mazurska policja.
Nie wszędzie można grillować
Grill, dym i zapach pieczonych potraw na ruszcie to dla niektórych nieodłączna część majówki. Niestety, czasami pomysłowość w dążeniu do spełnienia tej „tradycji” przekracza granice zdrowego rozsądku.
Nie można zapominać, że nie każda przestrzeń nadaje się do rozpalania grilla. Wybranie niewłaściwego miejsca może prowadzić do interwencji służb oraz nałożenia mandatu.
Mandat za grillowanie na klatce schodowej
Tego doświadczyli dwaj mieszkańcy Ełku: 26-latek i 22-latek, którzy zapragnęli grillowanej kiełbaski. Na zewnątrz było jednak zbyt chłodno, więc postanowili rozpalić grill na klatce schodowej wieżowca. Ich plany zostały przerwane przez zaniepokojonych mieszkańców, którzy wyczuli niecodzienny zapach i wezwali na miejsce służby.
Pomimo prób tłumaczenia przez mężczyzn, funkcjonariusze nie okazali zrozumienia dla takiego zachowania. Przerwali ich piknik i nie zezwolili na kontynuowanie biesiady na klatce schodowej. Ełczanie zakończyli imprezę głodni, a do tego muszą zapłacić po 500 zł mandatu.