Prezydent Olsztyna, Grzymowicz, opublikował na Facebooku wpis, w którym porusza kwestię wycinki drzew w pobliżu jeziora Ukiel. Zwraca uwagę na fakt, że choć wycinka drzew na potrzeby inwestycji drogowych jest konieczna, to jednak miasto stara się rekompensować ten proces, sadząc nowe drzewa. Porównuje sytuację do koszmarnej wycinki drzew po zachodniej stronie lotniska w Dajtkach, która nie spotkała się z większymi protestami. Prezydent wyraża swoje zaniepokojenie planami Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego, który chce przeprowadzić wycinkę drzew na wschodniej stronie lotniska, tuż obok jeziora Ukiel.
Potencjalne konsekwencje wycinki
Grzymowicz ostrzega, że wycinka 14,6 ha lasu, czyli około 12-15 tysięcy drzew, wpłynie negatywnie na środowisko i lokalny biznes. Zniszczony zostanie ekosystem jeziora, a także wzrośnie poziom hałasu i zanieczyszczenia. Ucierpią również inwestycje, takie jak budowany hotel i camping. Prezydent Olsztyna podkreśla, że nie można dopuścić do takiej wycinki i apeluje o działanie niezależne od sympatii politycznych czy osobistych.
Apel radnego Mirosława Arczaka
Radny Mirosław Arczak także zwrócił uwagę na problem wycinki drzew wokół lotniska na Dajtkach. W swoim wpisie na Facebooku przyznaje, że choć prezydent Olsztyna wyraził się ze złośliwością wobec mieszkańców i ekologów, to w tej ważnej sprawie trzeba działać wspólnie. Arczak zarzuca prezydentowi, że przez trzy lata sprawa nie została wywołana jako pilna przez urzędników, a teraz prezydent próbuje wykorzystać tę sytuację, aby zyskać polityczny kapitał. Radny podkreśla, że prawdziwe intencje prezydenta będzie sprawdzał podczas najbliższej sesji Rady Miasta.
Zarówno Prezydent Olsztyna, jak i radny Mirosław Arczak, wzywają do wspólnego działania w celu ochrony lasu w pobliżu jeziora Ukiel. Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest współpraca społeczności lokalnej i władz w ochronie środowiska oraz interesów mieszkańców.
Komentarz redakcji TKO
Drodzy mieszkańcy Olsztyna, ważna sprawa dotyczy nas wszystkich! Wycinka drzew przy jeziorze Ukiel to poważne zagrożenie dla naszej przyrody, krajobrazu oraz inwestycji w okolicy. Mimo podziałów politycznych powinniśmy stanąć razem, by chronić to, co najważniejsze – nasze środowisko i wspólne dobro.
Apeluję do lokalnej społeczności, byśmy nie pozwolili na degradację naszego pięknego jeziora i terenów wokół niego. Zaangażujmy się w akcje protestacyjne, podpisujmy petycje i uczestniczmy w debatach, aby wyrazić nasze obawy i sprzeciw wobec wycinki drzew.
Niezależnie od naszych sympatii czy animozji wobec Prezydenta, czy radnych, ważne jest, abyśmy wspólnie działali na rzecz ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju naszego miasta. Przyszłe pokolenia będą wdzięczne za naszą postawę.
Razem możemy osiągnąć więcej, a nasza wspólna postawa pomoże ocalić las w pobliżu jeziora Ukiel. Działajmy razem dla dobra naszej społeczności i środowiska!
W normalnych panstwach drzewa , zieleń jest szanowane ale w polsce trzeba wszystko wyciąć. Przy ich wycinaniu to znikną nasze lasy.
Wycinali przy miłej – cisza. Wycinali przy myjni – cisza. Wycinali przy biedrze – cisza. Wycinali przed lotniczą – cisza. Wycinali za lotniskiem (wcześniej – lasy państwowe) – cisza. A teraz gównoburza.