-3 C
Olsztyn
środa, 22 marca, 2023
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

Podkom. Radosław Kozłowski bez wahania wbiegł do płonącego budynku

SzczytnoPodkom. Radosław Kozłowski bez wahania wbiegł do płonącego budynku

„Pomagamy i chronimy” to nie tylko hasło widoczne na policyjnych radiowozach, ale motto, którym kierują się policjanci codziennie wychodząc do służby. Pomagają ratując zdrowie i życie ludzi oraz chroniąc ich mienie. Tak właśnie było w przypadku policjanta ze szczycieńskiej jednostki, który znajdował się w budynku, w którym powstał pożar. Funkcjonariusz bez wahania ruszył z pomocą. Ewakuował mieszkańców budynku. Wyniósł dwie butle z gazem i ugasił pożar wężem ogrodowym. Jego szybka reakcja zapobiegła tragedii.

reklama

W niedzielę (13.11.2022r.) policjant Referatu Dochodzeniowo-Śledczego Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie podkom. Radosław Kozłowski pojechał służbowo do miejscowości Borki Wielbarskie. W trakcie wykonywania czynności służbowych do pomieszczenia, w którym się znajdował wbiegł właściciel budynku informując, że w kotłowni powstał pożar. Podkom. Radosław Kozłowski natychmiast polecił opuszczenie budynku osobom, które się w nim znajdowały. Sam, wypełniając policyjną rotę ślubowania, pobiegł do kotłowni. Narażając własne życie i zdrowie wszedł do pomieszczenia, w którym powstał pożar, by sprawdzić czy nikt nie potrzebuje pomocy. Znajdując się w kotłowni zauważył dwie butle z gazem. Jedna z nich stała w samym centrum pożaru, a druga była tuż obok. Bez chwili zawahania, chwycił je i wyniósł na zewnątrz. Zabezpieczył je w miejscu, w którym nie stwarzały zagrożenia dla osób znajdujących się w pobliżu. Następnie wspólnie z właścicielem budynku, przy pomocy węża ogrodowego ugasili ogień.

Duży pożar kamienicy przy ul. Partyzantów w Olsztynie. Ewakuowane dzieci

Przyczyną pożaru była nieprawidłowa obsługa pieca grzewczego. 40-letni mieszkaniec gminy Wielbark, który zajmował się pracami domowymi, chwilę przed zdarzeniem podkładał do pieca. W trakcie podkładania do pieca nastąpił wyrzut ognia, który natychmiast zaczął się rozprzestrzeniać.

reklama

Funkcjonariusz zachował zimną krew i wykazał się ogromną odwagą. Takie zachowanie zasługuje na szacunek i uznanie. Dzięki szybkiej reakcji podkom. Radosława Kozłowskiego nie doszło do tragedii. Jego zdecydowane działanie pozwoliło również na ograniczenie wielkości strat poniesionych w wyniku pożaru.

źródło: KPP Szczytno

reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Popularne
Ogłoszenia

Tragiczny pożar pod Olsztynem. Jedna osoba nie żyje

Ubezpieczeni i… pójdą na bruk? Senator Lidia Staroń pomaga pogorzelcom