Najgorzej oceniany „chińczyk” w Olsztynie okazuje się całkiem smaczny, ale… mały.
W serwisie YouTube pojawił się niedawno filmik, na którym KSIĄŻULO, testujący najlepiej i najgorzej oceniane w internecie restauracje, odwiedził Olsztyn. Tym razem sprawdził najgorzej ocenianego w stolicy Warmii i Mazur „chińczyka”.
Tę niechlubną ocenę na Pyszne.pl dzierży zlokalizowana na Starym Mieście restauracja z azjatycką kuchnią.
Youtuber zamówił kurczaka w cieście z ryżem, co kosztowało go 22 złote. Nie ukrywał, że jego zaufanie wzbudziła przyjmująca zamówienie Azjatka: „myślę, że wiedzą, co robią”.
KSIĄŻULO nie krył zaskoczenia wielkością porcji. Choć sam kurczak był całkiem smaczny i warto spróbować sosów, było go zdecydowanie za mało, aby się najeść.
– Trochę przerost formy nad treścią, bo klimat taki trochę restauracyjny, duże ładne talerze i tak dalej, ale to nadal zwykły „chińczyk”, a „chińczyk” powinien być w miarę tani i duży, prawda? – słyszymy na nagraniu. – Jak idę zjeść „chińczyka”, to oczekuję dużej porcji.
Choć wszystko było świeże i smaczne, nie dało się tak niewielką porcją najeść.
Youtuber testował też:
- Czy to najgorsza pizza w Olsztynie?
- Najgorzej i najlepiej oceniany kebab w Olsztynie. Youtuber się zatruł?
