38-letni mężczyzna został ranny wskutek przypadkowej detonacji zapalnika niewybuchu z czasów II wojny światowej. Do zdarzenia doszło podczas prac przy wzmacnianiu brzegów rzeki Elbląg w okolicach Nowakowa (woj. warmińsko-mazurskie) – podała policja.
Poszkodowany został przewieziony do szpitala z raną, którą lekarze zakwalifikowali jako „postrzałową”.
„Wcześniej mężczyzna podczas prac budowlanych miał naciąć element znajdującego się w ziemi granatu nasadkowego z czasów II wojny światowej” – poinformował nadkom. Krzysztof Nowacki z policji w Elblągu.
Jak dodał, 38-latka poddano w szpitalu operacji, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Prawdopodobnie robotnik przy kopaniu przypadkowo natrafił łopatą na zapalnik, który „wystrzelił” w jego kierunku i go zranił.
Wezwany na miejsce patrol saperski znalazł i wywiózł do zneutralizowania pocisk kalibru 20 mm z niemieckiego działka przeciwlotniczego.
źródło: PAP