Przez pięć dni warmińsko-mazurscy policjanci aktywnie pracowali na drogach regionu w ramach działań „Bezpieczny weekend – Boże Ciało”. Funkcjonariusze zwracali uwagę na przekroczenia prędkości, sprawdzali stan trzeźwości kierowców i kontrolowali m.in. to czy wszyscy używają pasów bezpieczeństwa. W 16 wypadkach, do których doszło w tym czasie nikt nie zginął, a 21 osób zostało rannych. To zdecydowanie mniej poważnych zdarzeń i poszkodowanych osób niż w zeszłym roku w analogicznym okresie.
W ciągu ostatnich pięciu dni (25-29.05.2016) na warmińsko-mazurskich drogach pojawiło się więcej aut i więcej policyjnych patroli. Funkcjonariusze w radiowozach oznakowanych, nieoznakowanych oraz na motocyklach działali nieprzerwanie do późnego niedzielnego wieczora. Policjanci reagowali na wszystkie wykroczenia popełniane w ruchu drogowym, zwrócili uwagę także na pieszych, rowerzystów i ich zachowanie – wszystko dlatego, by był to bezpieczny czas na drogach regionu. Jak pokazuje policyjne podsumowanie zdarzeń – było bezpieczniej niż w zeszłym roku w analogicznym okresie.
W 2015 roku podczas długiego weekendu związanego z obchodami święta Bożego Ciała, na drogach Warmii i Mazur doszło do 25 wypadków, w których zginęły 2 osoby a 33 zostały ranne. Policjanci odnotowali też 190 kolizji. Podczas prowadzonych kontroli funkcjonariusze zatrzymali 66 nietrzeźwych kierujących.
W tym roku wypadków było znacznie mniej. W 16 wypadkach do jakich doszło od środy do niedzieli nikt nie zginął, a rannych zostało 21 osób. Policjanci zatrzymali 73 nietrzeźwych kierujących i odnotowali 233 kolizje.
Również policyjni wodniacy czuwali nad bezpieczeństwem osób wypoczywających w tym czasie nad warmińsko-mazurskimi akwenami. Podczas służby w Giżycku, Węgorzewie i Mikołajkach zatrzymali na wodzie 5 nietrzeźwych sterników łodzi.
Na temat podejmowanych przez policjantów w tym czasie interwencji pisaliśmy na naszych stronach:
Początek długiego weekendu na drogach regionu – siedem wypadków, nietrzeźwi kierujący i pijany dróżnik
Drugi długi weekend majowy dobiega końca. Policjanci dbają o bezpieczne powroty
Funkcjonariusze ponadto interweniowali interweniowali m.in. w sprawie pijanej matki przewożącej autem swoją 10-miesięczną córkę. W piątkowy wieczór oficer dyżurny komendy policji w Piszu otrzymał zgłoszenie, że do jednej z miejscowości na terenie gminy Ruciane-Nida ma przyjechać srebrnym samochodem kobieta, która jest pod działaniem alkoholu i jedzie z dzieckiem. Funkcjonariusze natychmiast pojechali do wskazanej miejscowości. Tam zauważyli opisane volvo, które wjeżdżało na teren posesji. Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Z samochodu wyszła młoda kobieta, która chwiała się na nogach. Była to 30-letnia mieszkanka Mikołajek. Na tylnej kanapie samochodu w foteliku przypiętym pasami siedziała 10-miesięczna córeczka kierującej. Dziewczynka przekazana została pod opiekę krewnym. Kobieta natomiast pojechała z policjantami do komendy, aby dokładnie ustalić jej stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W rozmowie z 30-letnią kierującą funkcjonariusze ustalili, że kobieta spożywała alkohol podczas grilla ze swoim konkubentem. W trakcie imprezy pokłócili się, więc ta zdenerwowana wzięła dziecko i bez zastanowienia wsiadła za kierownicę, aby pojechać do swoich rodziców.
W Kętrzynie wczoraj (29.05.2016) około godz. 10:00 oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów otrzymał zgłoszenie o wypadku na skrzyżowaniu dróg w miejscowości Srokowski Dwór. Z przekazanych informacji wynikało, że w zdarzeniu udział brały dwa pojazdy osobowe. Na miejsce pojechali policjanci, strażacy oraz pogotowie ratunkowe. Policjanci wstępnie ustalili, że 74-letni kierowca pojazdu marki Jeep Grand Cherokee nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej toyocie w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów. 74-letnia pasażerka toyoty z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Badanie stanu trzeźwości kierujących wykazało, że kierowcy byli trzeźwi.
Tego samego dnia po południu w powiecie piskim, kompletnie pijany 59-letni motorowerzysta uszkodził zaparkowanego opla. Mieszkaniec gminy Biała Piska kierował motorowerem i próbował zaparkować swój pojazd, ale stracił nad nim panowanie i przewrócił go na stojący obok samochód marki Opel Vectra. Kierujący motorowerem wyraźnie znajdował się pod działaniem alkoholu. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Także w niedzielę – tym razem policjanci z Działdowa – udaremnili nietrzeźwą jazdę kierującemu motorowerem. Kilka minut przed godziną 16:00 policyjny patrol w trakcie służby na terenie gminy Iłowo-Osada zatrzymał do kontroli kierowcę motoroweru. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie u 26-letniego mieszkańca gminy Iłowo-Osada wykazało ponad 2 promile. Ponadto kierujący w trakcie kontroli nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów.
W niedzielny wieczór kilka minut po godz. 19:00 policjanci prewencji z Morąga zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla. Podczas rozmowy od kierującego pojazdem funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkotestem zaskoczyło policjantów. Łukasza K. miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Kierowca z trudem wysiadł z samochodu. Za popełnione przestępstwo 34-latkowi grozi teraz kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności, utrata uprawnień oraz wysoka grzywna.
O dużym szczęściu może mówić natomiast 23-letni kierowca VW Transportera, który wczoraj jadąc wraz z 17-letnią pasażerką zakończył jazdę wpadając autem do Kanału Elbląskiego. Rzecz wydarzyła się w okolicach miejscowości Dłużyna. Jak ustalili policjanci 23-latek jechał autem po wale, wzdłuż Kanału Elbląskiego i nie zauważył końca drogi. W konsekwencji wjechał volkswagenem do wody. Kierowca i pasażerka wydostali się z samochodu o własnych siłach. Obrażenia w postaci złamania ręki odniosła 17-latka. 23-latek miał jedynie potłuczenia. Oboje nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.