Prokuratura Rejonowa umorzyła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w sierpniu na rzece Pisie w Piszu. Jacht z sześcioma osobami na pokładzie uderzył w czynną linię energetyczną, co spowodowało, że dwaj żeglarze zostali porażeni prądem i wpadli do wody. Na pomoc ruszył 14-letni Ernest, który niestety utonął. Powodem umorzenia postępowania jest śmierć sternika jachtu, który odpowiadał za łódź. Prokuratura ustaliła, że załoga jachtu nie złożyła masztu, co spowodowało uderzenie w linię energetyczną. W wyniku porażenia prądem do wody wpadło dwóch mężczyzn z jachtu, natomiast Ernest oraz kobieta, która była na łodzi, pobrali się na pomoc. Prokuratura ustaliła, że wyłączną winę za ten wypadek ponosił zmarły sternik. Postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci chłopca także zostało umorzone w związku ze śmiercią sprawcy. Rodzicom zmarłego Ernesta przysługuje możliwość zaskarżenia tej decyzji. Chłopiec został pośmiertnie odznaczony medalem “Za ofiarność i odwagę” oraz otrzymał tytuł zasłużonego mieszkańca miasta Pisza. źródło: PAP
reklama
Prokuratura umorzyła sprawę tragicznej śmierci 14-letniego Ernesta. Jak to możliwe?
reklama
reklama
Chłopak zasłużył na najwyższe odznaczenia. Zginął jako bohater. Cześć i chwała bohaterom!
Szkoda że właściciel linii elektro elektrycznej nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności bo za ciężko jest wykazać zaniedbania. Linia pewnie pamięta jeszcze Gierka albo i Niemca. Nikt nie patrzy że za linią wybudowano port ze środków unijnych i ruch łodzi żaglowych zwiększył się. Komuś chyba zabrakło wyobraźni …