Zatrzymanie krążenia było powodem śmierci 38-latka, którego ciało odnaleziono na drodze w Bornicach w województwie warmińsko-mazurskim – podała prokuratura. Według ustaleń, mężczyzna poprzedniego wieczora uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, podczas którego spożył dużo alkoholu i nie był w stanie poruszać się samodzielnie. Inny uczestnik imprezy miał pomóc mu wrócić do domu, ale pozostawił go na drodze.
Policja szybko zatrzymała 21-letniego mieszkańca gminy Susz i przedstawiła mu zarzut nieudzielenia pomocy. Prokurator rejonowy w Iławie Jan Wierzbicki poinformował, że wyniki sekcji zwłok 38-latka wykazały, że zmarł on w wyniku zatrzymania krążenia. Śledztwo ma ustalić, czy przyczyną śmierci była pozostawienie go na drodze oraz wychłodzenie organizmu. Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Z pijakami to są same kłopoty.