Nocą udało się odblokować drogę Gdańsk-Warszawa, która została zamknięta po tym, jak w sobotę auto osobowe wbiło się pod cysternę przewożącą tlen. Kierowca został przewieziony do szpitala, a istniało zagrożenie wybuchu gazu, w związku z czym trasa S7 między węzłami Powierż a Nidzica-Południe była zamknięta przez kilkanaście godzin.
W niedzielę rano dyżurna punktu informacji drogowej GDDKiA z Olsztyna przekazała, że trasę udało się odblokować po godzinie piątej rano. Cysterna została najpierw uszczelniona na miejscu, a następnie przepompowano tlen do innej ciężarówki.
źródło: PAP