Policjanci zatrzymali 33-latka, który jest podejrzany o to, że zaatakował gazem łzawiącym przypadkowego przechodnia i zażądał od niego pieniędzy. Pokrzywdzony 72-latek nie oddał mu gotówki, zaczął wzywać pomocy, więc sprawca ostatecznie uciekł. Na niewiele się to zdało, bo trafił do policyjnej celi już następnego dnia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (15.08.2021r.) wieczorem. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że 72-letni mieszkaniec Ełku wracał do domu, gdy nagle w okolicy dworca wybiegł zza budynku nieznany mu mężczyzna i prysnął na niego gazem łzawiącym. Agresywnie zażądał od niego pieniędzy. Pokrzywdzony zaczął głośno wzywać pomocy i wykazał postawę obronną, więc sprawca uciekł i nie zdołał mu nic ukraść.
Policjanci powiadomieni o tym zdarzeniu wykonali szereg czynności i wytypowali napastnika. 33-latek został zatrzymany już następnego dnia. Usłyszał zarzut usiłowania rozboju mniejszej wagi. Kodeks karny przewiduje za to karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna był też osobą poszukiwaną, ponieważ unikał zasądzonej kary za wcześniejsze groźby. W związku z tym trafił do zakładu karnego na 8 miesięcy.
Źródło: KWP