Nawałnice oraz burze przeszły po południu w czwartek przez Warmię oraz Mazury, powodując powalenia drzew oraz zalania piwnic i ulic. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało mieszkańców o możliwych podtopieniach, silnych wiatrach oraz opadach gradu oraz o konieczności zabezpieczenia rzeczy, które mogą zostać porwane przez wiatr.
Według informacji przekazanych przez dyżurnych strażaków, do godziny 18 w czwartek strażacy interweniowali w około 30 sytuacjach. W miejscowości Wilkasy między Giżyckiem a Mrągowem jezdnia została zalana na 20 centymetrów. Ponadto w Rucianem Nida woda też zalewa ulicę.
Ponadto, powalone przez wiatr drzewa usuwane są przez pracowników odpowiednich służb. Strażacy pracują również nad wypompowywaniem wody z piwnic i posesji.
Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego interweniowali, gdy na jeziorze Roś wywróciła się żaglówka. Dzięki ich pomocy ze wody zostało uratowanych cztery osoby, w tym troje dzieci. Dyżurny MOPR poinformował również o występowaniu burzy w okolicach Giżycka, która towarzyszy silny wiatr i ulewa. Burze przesuwają się przez całą wschodnią część Warmii i Mazur.
RCB w alercie rozesłanym w czwartek ostrzega przed możliwymi burzami, ulewnym deszczem, silnym wiatrem oraz lokalnymi opadami gradu. Takie zjawiska mogą wystąpić w czwartek, w nocy z czwartku na piątek oraz w piątek rano. Należy zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr. Możliwe są też podtopienia.
Źródło: PAP