Policjant z Olsztyna uratował 19-latka, który tonął w jeziorze Gim – poinformowała we wtorek warmińsko-mazurska policja. Funkcjonariusz był w tym czasie po służbie i wypoczywał z rodziną nad wodą.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend na niestrzeżonym kąpielisku przy polu biwakowym nad jeziorem Gim w gminie Purda.
Według policji, sierż. szt. Marcin Jaremek, który wypoczywał tam z rodziną, usłyszał dobiegające z jeziora wołanie o pomoc. Zauważył młodą kobietę, która poinformowała, że kilka metrów dalej topi się jej brat.
Funkcjonariusz natychmiast ruszył na pomoc. Wskoczył do wody i popłynął w kierunku mężczyzny, który zniknął pod wodą. Policjantowi udało się chwycić tonącego i wyciągnąć go spod wody – przekazał podkom. Rafał Prokopczyk z olsztyńskiej policji.
Do policjanta, który holował poszkodowanego w kierunku brzegu, podpłynął mężczyzna na desce SUP i pomógł wydostać nastolatka na brzeg. 19-latek był przytomny, lecz miał problemy z poruszaniem się, oddychaniem i skarżył się na ból głowy.
Jeszcze w trakcie trwania akcji ratunkowej inni plażowicze wezwali telefonicznie pomoc medyczną. Poszkodowanym zaopiekował się na miejscu zespół karetki pogotowia. Po kilkudziesięciu minutach poszkodowany wrócił o własnych siłach do swoich bliskich – przekazała policja.
Źródło: PAP