Nietypowe zakończenie interwencji podczas domowej burdy. Podczas wdrażania procedury „niebieskiej karty” okazało się, że pokrzywdzona poszukiwana jest za znęcanie się nad swoją rodziną.
Do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwoniła kobieta, która powiedziała policjantowi, że jej konkubent jest i stosuje wobec niej przemoc. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres. Policjanci ustalili, że Paweł W. znajdując się pod znacznym działaniem alkoholu po raz kolejny wszczął awanturę z partnerką, wyzywał ją i szarpał. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i osadzili w policyjnej celi. Mężczyzna podczas zatrzymania miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. W związku z zastaną sytuacją policjanci postanowili wdrożyć procedurę niebieskiej karty. W trakcie wykonywania czynności związanych z podejrzeniem popełnienia przestępstwa znęcania okazało się, że pokrzywdzona musi zostać także zatrzymana. Kobieta była poszukiwana na podstawie nakazu ustalenia miejsca pobytu i osadzenia w zakładzie karnym. Ewa S. nie stawiła do zakładu karnego, gdzie miała odbyć karę 8 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo znęcania się nad babcią, byłym mężem oraz dziećmi.
red