W tym tygodniu w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, po bardzo długim śledztwie, rozpocznie się proces morderców inwalidy z Nagórek.
Do bestialskiego zabójstwa doszło 29 kwietnia zeszłego roku. Zbrodnia wstrząsnęła nie tylko lokalną społecznością Nagórek, ale całym Olsztynem. Nikt nie wierzył w to, co się wtedy wydarzyło.
Wszystko zaczęło się od tego, że Joanna G., postanowiła pozbyć się swojego niepełnosprawnego męża Piotra G., który przygarnął ją z piątką dzieci. Poruszający się na wózku mąż „przeszkadzał” kobiecie do tego stopnia, że zdecydowała się go zabić. Do morderstwa namówiła swojego kochanka – Jacka P. i jego kolegę – Łukasza K. To oni udusili paskiem od spodni Piotra G., a potem próbowali spalić jego zwłoki. Ciało odnalazł przypadkowy przechodzień.
Przeczytaj także:
Dożywocie za morderstwo na Nagórkach. Zapadł wyrok w sprawie morderstwa inwalidy