Władze miasta zaczęły spłacać należności hiszpańskim podwykonawcom linii tramwajowej.
Hiszpańska firma FCC, która odpowiadała za budowę linii tramwajowej w Olsztynie została przepędzona z Olsztyna w sierpniu tego roku ze względu na opieszałość w pracach. Hiszpanie, którzy wygrali przetarg na budowę torowisk, podpisali umowy z szeregiem polskich podwykonawców. Po zerwaniu kontraktu z miastem Hiszpanie nie zapłacili podwykonawcom za prace. Hiszpanie przedstawili też rachunek za część prac, które wykonali wraz z podwykonawcami, żądając ośmiu milionów złotych. Ratusz przedstawił swoje wyliczenia i zweryfikował tę kwotę, twierdząc, że kwota ta to cztery miliony. Pieniądze nie trafią jednak do FCC a bezpośrednio na konta podwykonawców.
– W tej chwili wypłaciliśmy około 2,23 miliona złotych podwykonawcom – mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. – 2,1 miliona trafiło do firmy Agotran, która też miała czterech podwykonawców i im przekaże około 800 tys. złotych. Niemal 160 tys. złotych trafiło do morąskiej firmy i już mamy przygotowane trzy kolejne ugody, opiewające na kwotę 900 tys. złotych.
W tej chwili władze miasta poszukują firmy, która na nowo zaprojektuje torowiska. Być może prace rozpoczną się wiosną 2014 roku.